Śmigłowcem do szpitala

Trójkę nastolatków jadących skuterem potrącił samochód osobowy. Do wypadku doszło w pobliżu szkoły w Gostkowie. Chłopcy byli mieszkańcami Gogolewa i Niepartu. Do wypadku doszło w pobliżu szkoły w Gostkowie (gm. Miejska Górka) w miniony piątek. Kierująca fordem escortem, mieszkanka Rawicza, najechała na tył skutera, którym poruszało się trzech nastolatków z gminy Krobia. Kierowcą jednośladu był 14-letni mieszkaniec Gogolewa. Chłopak nie posiadał uprawnień do kierowania. Nastolatek przewoził dwóch rówieśników, mieszkańców Niepartu. Poważnych obrażeń - urazu czaszkowo-mózgowego - doznał nastolatek, który siedział z tyłu - jako ostatni na motorowerze. Wszystko wskazuje na to, że jechał bez kasku. Jego stan był na tyle poważny, a życie do tego stopnia zagrożone, że lekarz zdecydował się wezwać na miejsce śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pokrzywdzonego przetransportowano do szpitala wojewódzkiego w Lesznie. Pozostali chłopcy doznali jedynie ogólnych potłuczeń. Kierująca samochodem osobowym, nie odniosła obrażeń. Była trzeźwa. Więcej czytaj w dzisiejszym "Życiu".(kac)