Budowa ścieżki pieszo-rowerowej Krobia-Chumiętki. Kiedyś samorządy biły się o dofinansowanie
Wniosek o dofinansowanie budowy ścieżki pieszo-rowerowej z Krobi do Chumiętek jest jedynym złożonym przez powiat gostyński do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. W przeszłości samorządy biły się o pieniądze pochodzące z tej rządowej inicjatywy.
- Dzisiaj są mało zainteresowane składaniem wniosków do programu, w którym można dostać dofinansowanie wysokości 50%. Mówiąc kolokwialnie „zostaliśmy rozpieszczeni” programem Polski Ład, gdzie można otrzymać dofinansowanie wysokości nawet 98%, jeżeli chodzi o gminy i miejscowości, gdzie funkcjonowały Państwowe Gospodarstwa Rolne - mówi burmistrz Łukasz Kubiak.
Prawda jest jednak taka, że gmin i powiatów, także naszych, coraz częściej nie stać nawet na partycypowanie w kosztach inwestycji. Z kilku powodów, m.in. rosnących cen energii oraz sytuacji na rynku budowlanym.
Budowa ścieżki pieszo-rowerowej Krobia-Chumiętki. Teraz nie stać ich nawet na wkład własny
- Czy dostaniemy dofinansowanie to jest jeden temat. Nawet przy otrzymaniu środków zewnętrznych, czy będzie nas stać na to, żeby zabezpieczyć wkład własny - tego na dzisiaj przesądzać nie możemy. Próbujemy, staramy się, żeby to zadanie było wpisane do planów budżetowych, miejmy nadzieję, że będzie zrealizowane, ale to nic pewnego - przyznaje Damian Walczak, radny Rady Powiatu Gostyńskiego.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD GRAFIKĄ - KLIKNIJ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
Budowa ścieżki pieszo-rowerowej Krobia-Chumiętki. Odwodnienie się "nie kwalifikuje"
Problem związany z budową ścieżki pieszo-rowerowej jest też taki, że inwestycja jest "przedrożona". Zaktualizowany kosztorys opiewa na kwotę prawie 2.174.000 złotych na całość przedsięwzięcia.
- Branża kanalizacji deszczowej powoduje, że koszty budowy całości ścieżki są tak wysokie. Dofinansowanie dotyczy tylko kosztów kwalifikowanych. Natomiast odwodnienie - kolektor odprowadzający wodę z pasa drogowego do Rowu Krobskiego pójdzie poza pasem drogowym i w związku z jest traktowany jako koszt niekwalifkowany, który samorządy będą musiały pokryć ze środków budżetowych w ramach wkładu własnego - tłumaczy burmistrz Krobi.
Niekwalifikowany koszt odwodnienia to ponad 420 tys. zł. Zatem przy dofinansowaniu na poziomie 50% (870 tys. zł) powiat gostyński oraz gmina Krobia będą musiały dołożyć 1.300.000 złotych. Wstępnie przypada około 650 tys. zł na samorząd.
- Z jednej strony jest szansa, że konkurencja będzie mniejsza, ale z drugiej - koszty inwestycji nie będą małe - podsumowuje Łukasz Kubiak.
CZYTAJ RÓWNIEŻ; czy w sklepach zabraknie mięsa, piwa i mrożonek
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.