Samowola budowlana w magistracie

Do samowoli budowlanej doszło podczas budowy drugiej części alei Kasyna Gostyńskiego w Gostyniu. Okazuje się, że wykonawca zainstalował oświetlenie bez pozwolenia na budowę. Sprawą zajmuje się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Rozwiązania są dwa - decyzja o rozbiórce lub postępowanie naprawcze. Pozwolenie na budowę wydaje starostwo powiatowe. Jednak odmówiło wydania dokumentu, ponieważ wykonawca drogi zwrócił się o nie, już po wybudowaniu oświetlenia. Sprawa trafiła do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. - Wykonawca pospieszył się - realizując drogę, wykonał również oświetlenie, na które nie miał pozwolenia na budowę. Niestety, ta budowa powstała w warunkach samowoli. Teraz prowadzimy postępowanie naprawcze - wyjaśnia Michał Szumiński, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Może się ono toczyć w dwóch kierunkach - albo wydana będzie decyzja na rozbiórkę, albo będzie prowadzona procedura legalizacji. - Decyzja o rozbiórce byłaby pewnie wielkim błędem, ponieważ roboty są zrobione właściwie - przyznaje Michał Szumiński. Poza tym, aby rozebrać oświetlenie, konieczne byłoby przebudowanie nowej ulicy, aby wyjąć z ziemi kable. - Co byłoby bez sensu - przyznaje inspektor. Jednak legalizacja ponosi za sobą konieczne koszty - 25 000 złotych ogółem. - Obciążymy nimi gminę, a jeżeli uznają, że winien był wykonawca tych robót, pewnie scedują je na wykonawcę - tłumaczy Michał Szumiński. Jak zapewnia sprawa powinna zostać uregulowana w ciągu miesiąca. (iza)