Niemal wszystkie placówki w przygotowania włożyły mnóstwo pracy i wysiłku. Zaangażowała się nie tylko kadra, ale również uczniowie. Opłacało się. Pierwsza (i sądząc po frekwencji z pewnością nie ostatnia) Powiatowa Noc z Edukacją, okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
Inwencja, pomysłowość i moc zorganizowanych atrakcji pokazały, że szkoła nie musi być, i nie jest nudna. Już od wejścia uśmiechem zapraszali nauczyciele i uczniowie, każdej osobie poświęcali wiele czasu, ciekawie i skrupulatnie wyjaśniając to, co można było zobaczyć w danej sali. Ten, kto czuł się nieco zagubiony w szkolnych murach, mógł nawet liczyć na “prywatnego” przewodnika po placówce.
Jako pierwsi, we wcześniejszych godzinach, do szkół szturmem ruszyli najmłodsi pod opieką rodziców. I choć większość z nich, swoją szkołę wybierze dopiero za kilka, a nawet kilkanaście lat, to niektórzy z milusińskich, swoje typy mają już po minionej sobocie. Na odwiedziny w późniejszych godzinach zdecydowała się przede wszystkim młodzież. Nie brakowało też osób starszych, które zapragnęły powspominać stare czasy i odwiedzić szkołę, do której uczęszczali 20 - 30 lat temu. Nie żałowali. Podkreśli, że wiele się zmieniło i byli pod ogromnym wrażeniem, tego, co mogli zobaczyć. Ubolewali tylko, że w ich czasach szkoła nie była tak atrakcyjna.
Z oferty Nocy z Edukacją skorzystała również wicekurator oświaty Dorota Kinal, która odwiedziła każdą z jednostek biorących udział w akcji, zorganizowanej przez powiat. Każdy, kto tej nocy odwiedził przynajmniej cztery placówki i zdobył pieczątkę, może wygrać jednego z tabletów.
Tekst i zdjęcia: Agata Fajczyk, Cezary Warczak, Dorota Jańczak, Gabriela Ratajczak
Galerie zdjęć:
