„Posadowska” pod gruzami

- Jakaś nieznana osoba, na środku polnej drogi, ciągnącej się z Krobi do Posadowa - zwanej „posadowską”- wyrzuciła dużą ilość gruzu, kamieni oraz gliny - czytamy w liście, jaki przysłał do redakcji jeden z mieszkańców wioski w gminie Krobia. Autor zaznacza, że kamienie uniemożliwiają przejazd szosą maszyn rolniczych oraz innych pojazdów. - Jest to duży problem dla rolników, chcących się dostać do swoich pól. Odpady leżą na drodze już od lutego - podkreśla mieszkaniec Posadowa. Andrzej Olejnik, naczelnik wydziału ds. inwestycji w krobskim magistracie przyznaje, że pracownicy urzędu są zorientowani w sytuacji na „posadowskiej” drodze śródpolnej. Dowiedzieli się o problemie na początku kwietnia. Topniejący śnieg odkrył wtedy bałagan na szosie. Naczelnik potwierdza, że przez nawiezione odpady dużą maszyną rolniczą gospodarz po drodze nie przejedzie. Mniejszym sprzętem można śmieci ominąć, wjeżdżając na pole uprawne. W piątek, 26 kwietnia gmina sama uprzątnęła gruz. - Nie byliśmy w stanie odnaleźć właściciela odpadów - przyznał naczelnik. Do zwiezienia odpadów zaangażowani zostali pracownicy spółdzielni socjalnej. Więcej w „Życiu”. (AgFa)