Poniec. Palił się szynobus

Pasażerowie szynobusu jadącego trasą Leszno - Ostrów Wlkp. musieli zostać szybko ewakuowani.Opuścili pociąg w Poniecu. Zmusił ich do tego niebezpieczny dym wydobywający się z komory silnika. Zdarzenie miało miejsce w piątek, 14 marca. Wówczas około godz. 18.19 gostyńska komenda straży została poinformowana o pożarze szynobusu. Zadymienie w komorze silnika na trasie w Poniecu zauważył maszynista, który błyskawicznie podjął decyzję, by pociąg zatrzymać. Na miejscu zjawiły się dwa zastępy OSP Poniec oraz jedna jednostka z Gostynia. - Strażacy ugasili pożar przy pomocy podręcznego sprzętu gaśniczego, które znajdował się w pociągu. Użyli również swoich gaśnic, które mają na wyposażeniu samochodów gaśniczych – tłumaczy Michał Pohl, oficer pasowy Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu. Dzięki szybkiej reakcji udało się zapobiec niebezpieczeństwu. Szynobus został odholowany do zajezdni PKP. Natomiast osoby, które nim podróżowały, zabrano transportem zastępczym. Do Ponieca podstawiono autobusy, które przewiozły ludzi do Ostrowa i Leszna. Straż pożarna zakończyła działania o godz. 21.07. Co mogło być przyczyną zapalenia? Strażacy podejrzewają, że być może zwarcie instalacji elektrycznej w komorze silnika. Jednak pewności nie mają. – To nie był stary pojazd. Szczegóły ustali specjalna komisja PKP – wyjaśnia Michał Pohl. (doti)