reklama
reklama

Nowy system na gostyńskiej pływalni nie pojawi się za darmo. Radni przekazali już pieniądze 

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Nowy system na gostyńskiej pływalni nie pojawi się za darmo. Radni przekazali już pieniądze  - Zdjęcie główne

Zbigniew Kordus, dyrektor OSiR w Gostyniu zmienia elektroniczny system obsługi klienta na basenie | foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Dyrektor OSiR w Gostyniu dąży do zmodernizowania elektronicznego systemu obsługi klienta na gostyńskiej pływalni. Nie ma nic za darmo, za taką zmianę będzie trzeba zapłacić. - Biorąc pod uwagę, że w 2024 r. niektóre osoby z obsługi kasy przechodzą na emeryturę, to jest inwestycja w przyszłość - przekonywał Zbigniew Kordus gostyńskich radnych, bo to oni decydowali, czy dać kasę. 
reklama

Nowości w obsłudze klienta na gostyńskiej pływalni

- W ciągu kilku ostatnich lat przez cały czas ulepszaliśmy system obsługi klienta. Dziś w ramach jednego karnetu można korzystać ze wszystkich obiektów i usług pływalni OSiR - mówił dyrektor Kordus na jednym z posiedzeń komisji stałych Rady Miejskiej w Gostyniu. 

W 2022 roku na gostyńskiej pływalni wprowadzono możliwość sprzedaży internetowej, bądź zapisywania się na zajęcia online. Zbigniew Kordus twierdzi, że te zmiany dobrze zostały przyjęte przez mieszkańców.

Unowocześnienie systemu obsługi klienta to kolejny krok

Kolejnym krokiem w stronę ułatwienia korzystania z pływalni, który planuje dyrekcja OSiR, jest zmodernizowanie elektronicznego systemu obsługi klienta.

- Unowocześnienie docelowo spowoduje to, że będzie można korzystać z pływalni nawet bezobsługowo - zakupić przez internet bilet, wejść na basen, pobrać pasek i rozliczyć się - argumentował dyrektor OSiR, kiedy przedstawiał swój pomysł radnym podczas posiedzenia komisji.

Samorządowcy podchodzili z dystansem

Samorządowcy drążyli temat, pytając o powód wprowadzania zmian. Zbigniew Kordus przekonywał, że z jednej strony jest to udogodnienie, a z drugiej - z perspektywy czasu można liczyć na oszczędności.

 - Basen jest czynny przez 16 godzin na dobę. Do obsługi kasy i systemu są potrzebni pracownicy - obecnie na rannej zmianie jest 1 osoba, po południu muszą być 2 - mówił dyrektor Kordus. - Obsadę na basenie ograniczyliśmy do 5 etatów. Od grudnia do lutego mamy czynne lodowisko i wtedy - przy takim zatrudnieniu - nie jesteśmy w stanie go obsłużyć. Dzięki rozbudowie systemu, na popołudniowej zmianie na pływalni przy kasie wystarczy 1 osoba - dodał przekonując, że zmiany mechanizmu obsługi klienta ograniczą ponoszone na ten cel koszty.

Dyrektor Kordus jest świadomy, że nie wszyscy odwiedzający basen będą korzystać z automatycznego, bezobsługowego wejścia, ale taka możliwość będzie. 

- Są osoby, które regularnie przychodzą na basen o godz. 6.00 rano. Przeważnie mają już wykupione karnety. Oni mogliby wejść bezobsługowo - tłumaczył Zbigniew Kordus.

Oszczędności na etatach w OSiR w Gostyniu

Usprawnienie systemu obsługi klienta ma doprowadzić w kolejnych latach do oszczędności wygenerowanych na etatach. Jednak dyrekcja OSiR w Gostyniu nie myśli o zwalnianiu pracowników, ale raczej o tym, by ich nie zatrudniać, kiedy na przykład ktoś z kadry przejdzie na emeryturę. W najbliższych latach zmniejszy się liczba pracowników - w 2024 r. 2 osoby z obsługi kasy przechodzą na emeryturę.

- Kiedy w sezonie zimowym pracownice zachorowały, do obsługi zostały 2 osoby. Trzeba było obsłużyć jednocześnie pływalnię i lodowisko. To było karkołomne zadanie. 5 etatów to jest minimum w sytuacji, kiedy pracownicy nie chorują, ale są wliczone urlopy. Zmodernizowany elektroniczny system pozwoli nam dość sprawnie funkcjonować - mówił Zbigniew Kordus.

Koszty zwrócią się za kilka lat

Roczny koszt utrzymania pracownika, nawet przy najniższym wynagrodzeniu, wynosi ok 70 tys. zł. Na tej podstawie dyrektor wnioskuje, że fundusze włożone w nowy elektroniczny systemu obsługi miałyby się zwrócić w ciągu 3 lat. 

Nie wszyscy radni popierali rozwiązanie z modernizacją elektronicznego systemu na gostyńskiej pływalni. Na posiedzeniu komisji budżetowej padła nawet propozycja, by nie uwzględniać inwestycji w budżecie gminy. Jeszcze na ostatniej sesji, podczas dyskusji na temat uchwały o zmianach, radny Roman Glura dopytywał o koszty konserwacji nowego systemu obsługi klienta oraz cenę obsługi naprawy przy ewentualnej awarii.

- Mamy podpisaną umowę z firmą, która obsługuje aktualny system. Jest połączona z nim online, ma możliwości naprawy zdalniej, na bieżąco. Jeśli wprowadzimy rozszerzony system elektroniczny, nie będziemy zatem ponosić dodatkowych kosztów serwisowych, ani kosztów naprawy, gdyż będzie to wykonywane w ramach umowy, którą już mamy – odpowiedział Zbigniew Kordus.

Nowo założony mechanizm przez wykonawcę wyłonionego z zamówienia publicznego, może funkcjonować nawet na 36-miesięcznej gwarancji. Ostatecznie radni na zmodernizowanie elektronicznego systemu obsługi klienta na krytej pływalni przekazali 200 tys. zł.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama