Zamiast ciasta i kawy przed telewizorem, w niedzielne popołudnie grupa seniorów z gminy Pępowo wybiera wycieczki rowerowe. Pakują kanapki do torby, wlewają kawę do termosu, wsiądają na rowery i wyjeżdżają. I tak, niezmiennie, od 10 lat. Oczywiście, jeśli jest sprzyjająca pogoda. Zbiórki rowerzystów są w Babkowicach, Bażantarnii bądź przy salonie fryzjerskim pana Wiesia w Pępowie. - Na umówioną godzinę wszyscy się w jednym z nich zjeżdżamy i decydujemy, w którą stronę się kierujemy - mówi Jan Szpak z Pępowa. A możliwości jest wiele. - Naszą gminę już znamy bardo dobrze. Zwiedzamy też strony Pogorzeli, Borku Wlkp., Smolic, Kobylina, Jutrosina, Oczkowic koło Rawicza. Jeździmy szosą, ale też lasami. Jak jest mocny upał wybieramy leśne dukty - opowiadają miłośnicy jazdy rowerowej z gminy Pępowo. Więcej o nich i majówce rowerowej zorganizowanej przez Centrum Sportowo - Kulturalne w obecnym wydaniu "Życia". (doti)