Parada oldboyów na stadionie MKS Kania Gostyń
Przed meczem, na murawę wyszli wszyscy zawodnicy Kani Gostyń - od skrzatów po pierwszą drużynę. W ich obecności wręczono puchar dla zwycięzców Turnieju Rodziców w Piłce Nożnej reprezentantom rocznika 2012, o czym piszemy i prezentujemy fotorelację TUTAJ [KLIKNIJ W LINK].Następnie, oklaskiwani i fetowani pojawili się oldboye obu drużyn - MKS Kania Gostyń i KKS Lech Poznań - przybijając "piątkę" z zachwyconymi młodszymi kolegami i pozując do zdjęć.
Mecz Kania Gostyń - Lech Poznań. Wynik dla gości
Już w 12. minucie meczu, na prowadzenie wyprowadził swój klub Mariusz Niedbała z Kani Gostyń. Po spokojnej grze obu zespołów, sfaulowano zawodnika gości i z rzutu karnego wynik wyrównał lechita - Krzysztof Piskuła. Było 1:1. W drugiej połowie dla Kani jeszcze 1 gola strzelił Bartosz Krajka, a dla Lecha 1 zdobył Błażej Telichowski i "hat-trickiem" popisał się Bartosz Ślusarski.Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla gości.
Sympatycznym akcentem spotkania był wspólny zawodnik obu zespołów - gostynianin Krzysztof Michalski. Pierwszą połowę zagrał w drużynie Lecha, drugą - w barwach Kani.
W młynie było głośno
O oprawę przed meczem, w trakcie i po ostatnim gwizdku zadbali wierni kibice Kani Gostyń, zagrzewając swoich piłkarzy do boju śpiewem i racami. Na koniec równie ciepło uhonorowali klub mistrzowski z Poznania, skandując jego nazwę. Na płocie zawisł transparent w barwach ukochanego klubu:
- To lata chwały, pełne ognia, dni których nie zapomni nikt.
Mecz przyjaźni i kultywowanie historii
- To był piękny mecz towarzyski, mecz przyjaźni pomiędzy niebiesko-białym Lechem Poznań i biało-niebieską Kanią Gostyń - mówił po ostatnim gwizdku Dariusz Michalski, członek zarządu MKS Kania Gostyń. - Godnie chyba żeśmy uchonorowali 100-lecie klubu MKS Kania Gostyń.
Podkreślił, że to był mecz, który ma pokazać, że piłka nożna to jest sport, ale i przyjaźń, koleżeństwo, radość ze wspólnie spędzonego czasu. To jest kwintesencja bycia dla ludzi, którzy poświęcili jej swoje życie.
- 100-lecie Kani Gostyń to jest historia miasta, historia klubu, historia ludzi, którzy tutaj mieszkają i mieszkali - dodał. - Wielu z nich już nie ma wśród nas, ale ta historia jest kontynuowana, udokumentowana i będziemy ją zawsze kultywować.
Część oficjalną obchodów 100- lecia klubu opisaliśmy w TYM artykule [KLIKNIJ]
