Zmiany w prawie drogowym, które weszły w życie na początku 2022 r. oraz w połowie września, miały przede wszystkim wyeliminować piratów drogowych i tym samym zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Mandaty (szczególnie za recydywę) są dwukrotnie wyższe, część wykroczeń jest karana nawet 15 punktami karnymi, które będą zerowane dopiero po dwóch latach i to od momentu opłacenia kary. Wydawałoby się, że większość z nas będzie jeździć rozważniej i wolniej, a już na pewno nie wsiądzie za kółko po wypiciu alkoholu. Założenie szlachetne, ale patrząc na cząstkowe statystyki komendy policji w Gostyniu za pierwsze 9 miesięcy roku 2021 i w obecnym, 2022, trzeba powiedzieć jasno: to tak nie działa. Jest źle, a nawet gorzej. Okazuje się, że pomimo obywatelskich zatrzymań oraz coraz wyraźniejszego społecznego potępienia nietrzeźwych kierowców, ci ostatni coraz wyraźniej lekceważą stwarzane przez siebie zagrożenie. Statystycznie, na każdych dwóch kierowców „na podwójnym gazie” z zeszłego roku, w tym roku dołączył... jeden więcej.
Liczby mówią same za siebie
W trzech pierwszych kwartałach poprzedniego roku czyli od 1.01.21 do 30.09.21 za prowadzenie pojazdu silnikowego pod wpływem alkoholu ukarano łącznie 136 kierowców, w tym 71 z artykułu 87 par. 1 KW (za jazdę po użyciu alkoholu) oraz 65 z artykułu 178a par. 1 KK (za jazdę w stanie nietrzeźwości). Analogicznie, w tym samym okresie w roku bieżącym zatrzymano w powiecie gostyńskim 180 kierowców, w tym 84 za wykroczenie, a 96 za przestępstwo. To wzrost liczby zdarzeń aż o 32%, co przy zaostrzonych przepisach Prawa o ruchu drogowym i zwiększonych karach finansowych, nijak nie przekłada się na zmniejszenie skali problemu.
- Porównując liczby z roku 2021 i obecnego, trzeba wziąć pod uwagę, że w zeszłym roku była pandemia, kwarantanna i izolacja, a więc o wiele mniejszy ruch na drogach.– zastrzega asp. szt. Monika Curyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
Jeśli chodzi o wykroczenia, czyli kierowanie samochodem po użyciu alkoholu (do 0.5 promila alkoholu we krwi), grozi za to od pół roku do 3 lat zakazu kierowania pojazdami, minimalna kara pieniężna od 2.500 zł do 30.000 zł oraz kara aresztu. W przypadku popełnienia przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a więc powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi lub znajdowania się pod działaniem innego środka zabronionego, takiemu kierowcy grozi od roku do 15 lat zakazu kierowania pojazdami, kara pieniężna od 5.000 do 60.000 zł , ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do lat 2.
Rowerzyści też (nie)święci
Jazda rowerem przez nietrzeźwego kierowcę zawsze traktowana jest jako wykroczenie z artykułu 87, paragrafy 1 i 2 KW. Kierowanie rowerem przez osobę mającą poniżej 0.5 promila alkoholu we krwi „punktowane” jest karą pieniężną od 1.000 zł do 30.000 zł oraz aresztem oraz zakazem kierowania pojazdem od pół roku do 3 lat. Natomiast dla kierowców jednośladów mechanicznych, którzy po badaniu trzeźwości będą mieli powyżej 0.5 promila alkoholu we krwi obowiązuje kara pieniężna od 2.500 zł do 30.000 zł – czyli jak przy kierowaniu samochodem- kara aresztu i zakaz prowadzenia pojazdu od pół roku do 3 lat włącznie.Jak wskazuje policjantka, w przypadku rowerzystów występuje zjawisko wielokrotnej recydywy, czyli taka osoba pomimo kar, wykroczeń czy zakazów nadal wsiada na siodełko po spożyciu alkoholu.
Patrząc na statystyki, gdzie przy 28 nietrzeźwych rowerzystach w 2021 r. i aż 59 w analogicznym okresie w 2022 r. liczba osób złapanych i ukaranych za jazdę jednośladem mechanicznym wzrosła aż o 111 %, można mieć tylko nadzieję, że to właśnie ci „recydywiści”, a nie pijani kierowcy, którzy po utracie prawa jazdy przesiedli się na rower i nadal piją...
Recydywa dla nietrzeźwych
Od 17 września 2022 r. głośno jest o dodatkowej karze dla krnąbrnych kierowców, czyli „recydywie”. Ogólnie, przy popełnieniu w okresie 2 lat tego samego wykroczenia, otrzymujemy z urzędu dwukrotność najniższej kwoty mandatu przewidzianej w danym artykule. W przypadku jazdy po alkoholu to spore kwoty.
- Jeżeli ktoś w przeciągu dwóch lat od popełnienia wykroczenia jazdy po spożyciu alkoholu zostanie ponownie zatrzymany i ma znowu poniżej 0,5 promila, to grozi mu kara pieniężna od 5.000 zł do 30.000 zł – wyjaśnia asp. szt. Monika Curyk z KPP Gostyń.
Jeżeli ktoś popełni przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości po raz kolejny, a został już skazany prawomocnym wyrokiem sądu za prowadzenie w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego i ten zakaz prowadzenia nadal obowiązuje – grozi mu pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat włącznie.
A jeśli ktoś nie stosuje się do wyroku sądu, czy to za wykroczenie czy przestępstwo- popełnia przestępstwo z art 244 KK i grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Ubezpieczalnia umyje ręce
Jest też bardzo ważna kwestia, o której prawdopodobnie wielu kierowców, którzy bezmyślnie wsiadają na fotel kierowcy po kilku "głębszych" nie ma pojęcia.
- W przypadku spowodowania kolizji lub wypadku przez kierowcę będącego pod wpływem alkoholu, jego ubezpieczalnia nie pokrywa strat spowodowanych przez sprawcę – dodaje rzecznik prasowa gostyńskiej komendy.
Mówiąc prościej, obowiązkowe ubezpieczenie OC nie pokrywa kosztów wynikających ze zdarzenia drogowego, odszkodowania dla pokrzywdzonego czy rodziny ofiary.
- Apelujemy i przypominamy, że alkohol powoduje utratę zdolności koncentracji i poczucia rzeczywistości – podkreśla asp. szt. Monika Curyk z KPP Gostyń. - Zdecydowanie wydłuża się zdolność oceny sytuacji i czas reakcji. Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Jeżeli jesteś świadkiem tego, jak ktoś wsiada za kierownice po spożyciu alkoholu, niezwłocznie zawiadom najbliższą jednostkę policji dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.