Kto ma ciekawsze wieści o budowie obwodnicy? (galeria)

- Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że budowa wschodniej obwodnicy Gostynia rozpocznie się już za 3 lata - w 2017 r. Po uzyskaniu tych informacji stwierdziliśmy, że trzeba zrobić wszystko, aby nie przespać tej szansy - oznajmił po powiatowej sesji nadzwyczajnej Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia. Skąd ta pewność? Włodarz Gostynia powoływał się na rozmowy z dyrektorem z Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Markiem Kmiecikiem, z którym spotkał się kilka dni wcześniej. - Usłyszałem dość poważne deklaracje. Zapadły decyzje, które mówią o tym, że dokumentacja na I etap wschodniej obwodnicy Gostynia, powstanie dzięki środkom unijnym z rozdania 2007-2013 - mówił Jerzy Kulak. Członkowie zarządu powiatu byli zaskoczeni naleganiami gostyńskiego włodarza, na to, aby wpisać do WPF inwestycji, związanej z powstaniem drogi łączącej ul. Europejską z szosą do Smogorzewa, gdzie miałby powstać węzeł komunikacyjny Drzęczewo. Starosta Robert Marcinkowski zapewnił, że pewne deklaracje zapadły już na ostatnim posiedzeniu rady powiatu. - Pod tym kątem właśnie będziemy modyfikować nasz plan inwestycyjny na następnej - lutowej sesji - zapewniał gostyński starosta, informując, że powiat zamierza przeznaczyć na realizację zadania kwotę 2 mln zł, prawdopodobnie na lata 2015-2016. Przedwyborcza kłótnia trwała około godziny. NIektórzy dyskutanci zachowywali się, jak dzieci w piaskownicy. Więcej w bieżącym numerze "Życia". (AgFa)