Michał Bąk z Gostynia ze swoją kapelą Kingdom Waves wygrał niedzielne półfinały festiwalu Emergenza. Festiwal Emergenza jest największym na świecie konkursem dla młodych zespołów bez kontraktów płytowych. W poznańskim klubie Blue Note Kingdom Waves rywalizował z dziewięcioma innymi grupami muzycznymi: After Seven, Bad Salvatore, Entropia, Felix The Baker, Outbred, Hegmone, Re-Bell i Selftitled. Niektóre z nich były miejscowe, inne przyjechały m.in. z Leszna i Kalisza. Utwory Kingdom Waves łączące w sobie metal, muzykę klasyczną i filmową: „Rise”, „Mistrust”, „Handful of sand”, „Paper wings”, „Dust to dust” podbiły serca publiczności, która decydowała o tym, jaki zespół ma przejść dalej. Przez „piratami” finał krajowy. Jeśli podczas kolejnego etapu Kingdom Waves okaże się jednym z najlepszych, spotka się z zespołami zagranicznymi na finale światowym Emergenzy, w Niemczech na Taubertal Open Air Festival (lato 2014), skąd finalista pojedzie w trasę po całej Europie. – Jesteśmy szczęśliwi, że zagramy w finale. Jeszcze nie wiemy, gdzie się odbędzie. Z przyjemnością będziemy was informować – mówi Michał Bąk.
W sobotnich przesłuchaniach festiwalu Emergenza wziął udział także gostyński The G(h)ost. Spodobał się widzom i wywołał pozytywną aurę w Blue Note. Jednak, niestety, nie przeszedł dalej. Mimo to członkowie gostyńskiej kapeli cieszą się, że mogli wystąpić dla poznańskiej publiczności. (doti)
