Gigantyczny „korek” utworzył się na krajowej „dwunastce” po tym, jak na prostym odcinku drogi zderzyły się trzy auta.
Do zdarzenia doszło dzisiaj około godz. 15.00. na Otówku, za Gostyniem. Dwa pojady: vw polo i ciężarowy iveco jechały od strony Goli. W pewnym momencie kierujący volkswagen zwolnił, aby skręcić do domu. Musiał jednak ustąpić pierwszeństwa przejazdu jadącemu z przeciwka dostawczemu fordowi transitowi. Tego, że „polówka” zatrzymała się, nie zauważył kierowca „ciężarówki”, jadący prawdopodobnie z nadmierna prędkością. Uderzył w tył volkswagena. W rezultacie „polówka” znalazła się w rowie, a samochód ciężarowy zjechał na lewy pas ruchu. - Kiedy iveco przejeżdżał na lewą stronę, ford transit był już tak blisko, że nie miał możliwości wyminięcia go i uderzył w prawy tylny bok auta, wyrzucając ciężarówkę do rowu. Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków przez kierowcę Iveco - powiedział na miejscu sierżant sztab. Wojciech Kowalski. Policjant nie miał zastrzeżeń co do trzeźwości kierowców. W sumie w zdarzeniu brało udział 5 osób, na pewno jedna z nich - kierowca vw polo - z obrażeniami trafiła do szpitala.
(AgFa)