Mirosław Żywicki na ostatniej sesji gostyńskiej rady miejskiej zarzucał byłemu radnemu, że w oczernianiu innych osób używa słów obraźliwych, a także, że stosuje epitety: bezczelność, arogancja, ignorancja. - Ten pan to w moim odczuciu dyktator, demagog, populista, manipulator i wiele jeszcze określeń pasowałoby do tej osoby - takimi epitetami rajca z gostyńskiej rady miejskiej określił byłego radnego Marka Cichowskiego. Nie spodobały mu się wypowiedzi byłego członka Rady Miejskiej w Gostyniu, dotyczące zamiarów wprowadzenia zmian w uchwale, odnoszącej się do wysokości diet radnych. Konkretnie chodziło o potrącanie 40% należności za nieobecność na sesji czy posiedzeniu komisji. Rajca Żywicki starannie przygotował się do dyskusji nad projektem uchwały, która była rozpatrywana na posiedzeniu gostyńskiej rady, 30 września. Zanim zabrał głos, wyciągnął brudnopis, a na stole przed nim leżały egzemplarze “Życia Gostynia”. Można było zauważyć, jak bardzo zirytowały go stwierdzenia byłego radnego. Dlatego sporą część wypowiedzi Mirosława Żywickiego zajęła dosadna “charakterystyka” Marka Cichowskiego. - To człowiek, którego można było poznać na tej sali i dowiedzieć się, kim naprawdę jest. (...)Stosował i stosuje politykę oczerniana innych i przedstawiania w złym świetle, manipulując faktami, pomijając swoje niewygodne odpowiedzi - mówił rajca z Goli, z zapałem gestykulując. Więcej czytaj w jutrzejszym "Życiu".(AgFa)
Dyktator, demagog, który oczernia innych
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ