reklama

Czy mamy szansę na velostrady?

Opublikowano:
Autor:

Czy mamy szansę na velostrady?   - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Zamknijmy na chwilę oczy i wyobraźmy sobie, że w piękny słoneczny dzień jedziemy rowerowym szlakiem o wysokim, wręcz europejskim standardzie, z asfaltową nawierzchnią. Bezpiecznym i bardzo dobrze oznakowanym, do tego stopnia, że - nawet w nocy - orientujemy się, na którym kilometrze jesteśmy i co możemy zwiedzić w danym miejscu. Nie musimy obawiać się, że zastanie nas ulewa, gdyż - według potrzeb - możemy schronić się pod zadaszoną wiatę. Dodatkowo, co kilkadziesiąt kilometrów mamy zapewnioną bazę noclegową, z serwisem rowerowym i punktem gastronomicznym. Zbyt wybujała wyobraźnia? Ulotne marzenia szalonego rowerzysty? Mogłoby się wydawać, że tak, zwłaszcza, że rejon powiatu gostyńskiego jest ubogi w takie rozwiązania komunikacyjne, jak autostrady, obwodnice, drogi ekspresowe czy kolejowe magistrale. A tymczasem jest spora szansa, że cykliści z naszego regionu już niedługo będą mogli korzystać z tego typu tras rowerowych.

Rozpoczyna się rozbudowa rowerowych szlaków, oparta na projekcie Europejskiej Sieci Tras Rowerowych EuroVelo. Zaplanowana sieć ścieżek przeznaczona ma być nie tylko dla zapalonych turystów rowerowych, którzy pokonują długie dystanse, ale też dla mniejszej społeczności lokalnej, powinna służyć „mieszczuchom”, jako środek codziennej komunikacji. - EuroVelo jest dla ludzi, dla zwykłego Kowalskiego, który będzie mógł odpocząć, poprawić kondycję, zyskać trochę zdrowia. Jeśli to wszystko uda się osiągnąć do 2020 roku, to będzie to wyraz integracji europejskiej - mówią krajowi koordynatorzy inwestycji.

Mieszkańcy naszego regionu są w tej dobrej sytuacji, że w Wielkopolsce krzyżują się dwie międzynarodowe trasy dla cyklistów. Jedna z nich to EV2, a druga to EV9, zwana „Szlakiem Bursztynowym”, która ciągnie się z Chorwacji, a do Wielkopolski wchodzi od południa przez gminę Jutrosin, w kierunku Poznania i poprzez woj. kujawsko-pomorskie do Gdańska. 40-kilometrowy odcinek tego szlaku przebiega właśnie przez powiat gostyński. Więcej w obecnym „Życiu” (AgFa).

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE