- Plon niesiemy plon, z tych ciołkowskich stron, bo nam zboże plonowało, po sto korcy z mendla dało państwu naszemu - śpiewała na dożynkach w Ciołkowie młodzież z grupy "Odrodzenie". W sobotę, 6 sierpnia na placu przed świetlicą mieszkańcy wioski obchodzili Święto Plonów. Tobiasz Krzywniak przypomniał gościom znaczenie słowa "dożynki". - Święto połączone z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych - mówił. Następnie przyszedł czas na wręczenie wieńców, które z miejscową młodzieżą wykonała Urszula Podworska. Uplecione z kłosów zboża wiązanki otrzymali: radny Zdzisław Nowacki z żoną i Maja Moskwa-Loman, naczelnik wydziału spraw społecznych z Urzędu Miejskiego w Krobi. Upieczony wiejski chleb oraz wieniec w kształcie monstrancji dostał ks. proboszcz z Krobi Jan Reszelewski. - Przynieśliśmy chleb chrupiący, pachnący polem. Wypieczony z pierwszej mąki białej, wyrośnięty w starej dzieży. Niech smakuje wszystkim i niech zawsze będzie świeży - recytowała młodzież. Na dożynkach obecne były także pracownice OPS w Krobi. One również otrzymały prezenty - kolorowe wazoniki, wykonane przez dzieci z Ciołkowa. - To wspaniałe kobiety, nigdy nie odmawiają pomocy - wyjaśniła Urszula Podworska. Wieczorem przed świetlicą odbyła się zabawa dożynkowa.(AgFa)
Chleb dla proboszcza, wieniec dla radnego
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ