Budować chcą sami

- Nasi ludzie, jak trzeba, to i własny grosz do inwestycji dorzucą, ale przede wszystkim angażują się osobiście w prace, związane z budową obiektu. Murarzy i malarzy w wiosce mamy. Liczę, że nam pomogą - zapewnia Eugeniusz Jędryczka, sołtys Bukownicy. Wkrótce w wiosce rozpoczną się prace, związane z gruntowną przebudową świetlicy. Mieszkańcom ostatnio tak bardzo doskwiera jej brak, że - zdesperowani - postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. - Poza załatwianiem formalności, przydziałem nadzoru budowlanego i funduszu sołeckiego, na urząd nie mamy co liczyć. Musimy sami - uzasadnia sołtys Jędryczka.

Jak można przeprowadzić kosztowny remont bez odpowiednich środków finansowych? W budżecie gminy Krobia nie ma zarezerwowanej kwoty 600 tys. zł, która pozwoliłaby na zlecenie kompleksowych prac budowlanych. Gmina Krobia nie złożyła na razie żadnego wniosku o dofinansowanie inwestycji. W 2012 r. na to zadanie zarezerwowano jedynie kwotę 7 tys. zł w ramach funduszu sołeckiego. Mieszkańcy wioski zdają sobie z tego sprawę. Ale zapał wśród nich jest ogromny. - Można powiedzieć, że we własnym zakresie większość prac będziemy wykonywać. Począwszy od fundamentu, poprzez mury i dach - do prac, związanych z pokryciem potrzebni są fachowcy - mówi Eugeniusz Jędryczka. - Obiecał mi nasz radny Łukasz Kubiak, że w budżecie gminnym 3 500 zł znajdzie się na naszą wioskę, oprócz funduszu sołeckiego. Mam nadzieję, że słowa dotrzyma - dodaje. Więcej w „Życiu Gostynia”. (AgFa)