Bałagan w centrum miasta

Na bałagan na skwerze przy ulicy Powstańców Wlkp. w Gostyniu skarżył się mieszkaniec miasta. Zauważył, że przy ulicy stoją dzwony na odpady, a wokół nich panuje duży bałagan. - Pracownik właśnie opróżniał. Widziałem, jak z pojemnika wyleciały wszystkie resztki. Myślałem, że weźmie miotłę i pozamiata, a on na to położył kubeł. Ten skwer wygląda tragicznie. Panuje na nim bałagan - nikt nie sprząta tego miejsca, a przecież to centrum - ludzie idą do fryzjera, do kawiarni, jest tu parking - mówił.- Pełno szkła leży. Pójdzie dziecko, zainteresuje się i tragedia gotowa. Przecież teraz leżą tam płaty rozbitego lustra. Nikt wokół tych kubłów nie utrzymuje czystości - zauważył. Opróżnianiem pojemników na odpady zajmuje się Miejski Zakład Oczyszczania. Bernard Busz, prezes zakładu zapewnił nas, że teren zostanie uporządkowany. - Pracownik, jeśli widzi, że jest bałagan musi posprzątać. Widocznie, jak brał odpady, było względnie. Z „dzwonu” nic nie ma prawa wypaść podczas podnoszenia, ponieważ jest szczelny. Więc, to co leży obok, zostało przyniesione i zostawione obok. Ale będziemy starać się, żeby było, jak trzeba - obiecał prezes MZO. (iza)