Po trzech zwycięstwach z rzędu trzecioligowcom z Bodzewa przyszło przełknąć gorycz porażki. Lepsi i to dwukrotnie okazali się leszczynianie.
Pierwsze spotkanie zawodnicy z gminy Piaski rozegrali z teoretycznie mocniejszym rywalem. Junior Leszno to beniaminek, który rozgrywa dobry sezon, zajmując jak dotąd piąte miejsce. To ekipa dobrze znana zawodnikom z Bodzewa. Przed dwoma laty to właśnie z tą drużyną gracze pierwszego zespołu stoczyli wygrane starcie, które dało awans do III ligi. Tym razem triumfował Junior, który pokonał LZS UKS 7:3. Drugim rywalem, który przejechał na hale przy Zespole Szkół w Bodzewie był leszczyński Dąb. Rywal, który w przerwie przed sezonem wymienił połowę składu, niewątpliwie zyskał na sile. Również tym razem leszczynianie okazali się lepsi, pokonując gospodarzy 6:4. - Szkoda zmarnowanych punktów, gdyż zespoły były w naszym zasięgu. Zmarnowaliśmy szanse na awans do grupy mistrzowskiej. Teraz pozostaje nam tylko walka o utrzymanie – podsumował kapitan zespołu, Mateusz Banaszak.
LZS UKS Bodzewo – Junior Leszno 3:7
LZS UKS Bodzewo – Dąb Leszno 4:6
