reklama

Wróciły stare grzechy

Opublikowano:
Autor:

Wróciły stare grzechy  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Runda wiosenna dopiero co wystartowała, a można powiedzieć, że piłkarze Lwa „spróbowali” już wszystkiego. Z Pakosławiem było zwycięstwo, z Bojanowem remis, w świąteczną sobotę przyszła pora przełknąć gorycz porażki. – Wcale nie musiało tak być, ale niestety w pierwszych dwudziestu minutach zmarnowaliśmy trzy 100 proc. okazje – relacjonuje prezes klubu, Wojciech Zygner. Lew pudłował i w głównej mierze dlatego wrócił do domu z niczym.

Pelikan Dębno Polskie – Lew Pogorzela 3:1 (2:0)

1:0 Juskowiak (24’)

2:0 Hodura (45’)

3:0 Gmerek (52’)

3:1 Stachowiak (74’)

Lew Pogorzela: Naglak – T. Nowak, Konieczny, Mazurek, Minta, Krystkowiak, K. Kędziora, M. Nowak (72’ Kowalewski), Szczepaniak (60’ Stachowiak), Ptak (46’ Ciesiak), Przybyszewski (60’ Leis)

Pomeczowy komentarz z obozu Lwa już w najbliższym wydaniu Życia (13/2016)
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE