reklama
reklama

„Moja droga przez życie, to droga oparta na zasadzie fair play” to motto Barbary Bakulin Kobzdy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Facebook Sportowy Gostyń

„Moja droga przez życie, to droga oparta na zasadzie fair play” to motto Barbary Bakulin Kobzdy - Zdjęcie główne

Barbara Bakulin (Kobzda) skończyła gostyńskie liceum. Potem na stałe przeniosła się po Poznania, gdzie znalazła pracę i założyła rodzinę. Przez całą swoją karierę związana była ze środowiskiem Ludowych Zespołów Sportowych i klubem Orkan Poznań | foto Facebook Sportowy Gostyń

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Gdy 13 sierpnia maratończyk Adam Nowicki pojawił się na płycie stadionu miejskiego w Gostyniu panowało powszechne przekonanie, że jest on drugim sportowcem z naszego regionu, który miał zaszczyt uczestniczyć w igrzyskach olimpijskich. Pierwszy to oczywiście srebrny medalista olimpijski z Barcelony, wychowanek Kani Gostyń, Andrzej Juskowiak. Jak się okazuje, to nie wszyscy nasi olimpijczycy. Bo, gdy Adama Nowickiego nie było jeszcze na świecie, a nasz czołowy napastnik przełomu wieków dopiero zaczynał raczkować, po tartanie na XX Igrzyskach Olimpijskich w Monachium biegała Barbara Bakulin (Kobzda). I kto wie, gdyby wtedy, w 1972 roku w sztafecie 4x100 metrów z gostynianką wystartowała Irena Szewińska, być może mielibyśmy także medalistkę olimpijską. - Wyjazd na Igrzyska Olimpijskie w Monachium miał wpływ na moje losy. Po prostu żyło mi się lepiej - mówiła po latach nasz specjalistka od biegów krótkich.
reklama

Karierę sportową na serio sprinterka z Gostynia (urodzona 23 września 1950 roku), która maturę zdała w gostyńskim liceum (klasa XI b rocznik 1967/68) rozpoczęła dwa lata wcześniej.

- Po opadach śniegu zawsze się śmialiśmy, bo mieliśmy klasę na ostatnim piętrze w liceum i widać było zaśnieżone ślady na boisku. I od razu było wiadomo, czyje to są ślady. Boisko było przedeptane przez Basię wdłuż i wszerz, a niekiedy też po przekątnej. Ona biegała na okrągło. Jak szybko biegała tak szybko mówiła, dla niej pogoda nie była przeszkodą. Pamiętam, że razem byliśmy, to było chyba w 10. klasie ona już była wtedy w kadrze wojewódzkiej młodzików, na obozie sportowym w Sierakowie. Z tym, że Basia sprinterka, a ja tam zapowiadający się "nieciekawie" sportowiec - bawiłem się wtedy w siatkówkę, więc mój profesor mnie wysłał, pojechałem i skorzystałem. Później Basia zniknęła nam z oczu - opowiada kolega ze szkolnej licealnej ławki Tadeusz Porzucek. 

Delikatesy Piotra Kobzdy przy ulicy Św. Ducha 18 (obecnie ulica 1 Maja) - nad sklepem, obecnie stanowiącym część Banku Spółdzielczego w Gostyniu pani Barbara mieszkała ze swoją rodziną (foto: gaso-gostyn.pl)

Przez całe swoje sportowe życie związana była z klubu Orkan Poznań. Tam też poznała swojego późniejszego męża, Andrzeja Bakulina, za którego wyszła w 1969 roku. Obydwoje stworzyli, jak zresztą mówiła sama bohaterka, „wspaniałe „sportowe” małżeństwo i to w dodatku klubowe - „orkanowskie” (Andrzej Bakulin to również sprinter, brązowy medalista mistrzostw Polski z 1969 roku). Z tego związku urodziło się dwóch synów. Równocześnie z karierą na tartanie pani Barbara kontynuowała edukację - jest absolwentką poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego - rocznik 1974. 

Pani Barbara „wyskakuje” obok sprinterki wszechczasów

Gdy wpiszemy w wyszukiwarkę Google nazwisko naszej gostyńskiej sprinterki pojawia się ono obok najsłynniejszych biegaczek w historii polskiej lekkoatletyki: właśnie Ireny Kirszenstein-Szewińskiej (od której Barbara Bakulin Kobzda była młodsza o cztery lata), ale też innej złotej medalistki olimpijskiej z Meksyku z 1968 roku, Ewy Kłobukowskiej czy Ewy Kasprzyk, rekordzistki Polski na 100 metrów. Z dwiema pierwszymi mierząca 164 centymetry i ważąca 54 kilogramy sportsmenka miała okazję spotkać się na bieżni.

Co prawda na igrzyska olimpijskie w Meksyku pani Barbara nie pojechała, było jeszcze za wcześnie, ale 4 lata później pokazała się jako w pełni wykształcona sprinterka. W międzyczasie w 1971 roku odpadła w eliminacjach biegu na 200 metrów podczas halowych mistrzostw Europy w Sofii. Za to na arenie krajowej rok ten był dla niej bardzo udany.

Indywidualnie zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski na 200 metrów oraz srebrny w sztafecie 4 x 100 metrów (powtórzyła sukces z 1970 roku). Na mistrzostwach Starego Kontynentu w Helsinkach, tym razem na otwartym stadionie uplasowała się tuż za podium, natomiast na ostatnich zawodach tuż przed wyjazdem na igrzyska została wicemistrzynią Polski w biegu na 200 metrów.

Sztafeta na igrzyskach zmieniła życie gostyńskiej sprinterki

Wyjazd do Monachium był czymś wyjątkowym dla sprinterki z Gostynia. Na igrzyskach olimpijskich reprezentacyjna sztafeta 4 x 100 metrów z Barbarą Bakulin w składzie (ze starego składu z Meksyku została tylko Ewa Długołęcka), wspólnie z Heleną Fliśnik i Danutą Jedrejek zajęła ósme miejscu w finale. Można gdybać, jak wyglądałaby końcowa klasyfikacja, gdyby będąca wtedy w życiowej formie Irena Szewińska nie skoncentrowała się przede wszystkim na swoim koronnym dystansie – 200 metrów.

Sprinterka wszechczasów pomogła za to koleżankom dwa lata później zdobyć brązowy medal na mistrzostwach Europy w Rzymie w biegu rozstawnym 4 x 100 metrów. Wśród czterech pań, które stanęły wtedy na podium: Ewy Długołęckiej, Danuty Panasiuk-Jędrejek i Ireny Szewińskiej znalazła się także Barbara Bakulin-Kobzda. Był to jej największy sukces sportowy w karierze, o której mówiła tak: „Moja droga przez życie, to droga oparta na zasadzie fair play”.

Dopełnieniem pełnego sukcesów na tartanie były kolejne wicemistrzostwa Polski i medale w sprincie (w rywalizacji na 200 metrów dotarła do półfinału halowego czempionatu Starego Kontynentu w 1974 w Göteborgu). Karierę pani Barbara zakończyła w 1978 roku, nie rozstając się ze sportem. Została nauczycielką wychowania fizycznego i trenerką. Za swoje osiągnięcia w sporcie otrzymała została w 1999 roku odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi.

Jej wyniki nadal robią wrażenie

Nazwisko gostyńskiej sprinterki „wypłynęło” niedawno, gdy został pobity rekord Polski w w biegu rozstawnym 4 x 200 metrów... sprzed 45 lat. Dokładnie 31 maja 1976 roku we francuskim Bourges Barbara Bakulin (Kobzda) wraz Ewą Długołęcką, Danutą Jędrejek oraz Heleną Fliśnik ustanowiły rekord Polski w biegu rozstawnym 4 x 200 metrów. Cztery biegaczki ze złotej ery naszego sprintu pokonały wtedy ten dystans w czasie 1:35.5.

Nawiązać do tego wyniku udało się dopiero innym „złotym dziewczynom” podczas rozgrywania drugiego dnia mistrzostw świata sztafet na Stadionie Śląskim w Chorzowie (World Athletics Relays Silesia 2021). Złoto w sztafecie 4x200 metrów i tytuł mistrzyń świata wywalczyły: Paulina Guzowska, Kamila Ciba, Klaudia Adamek oraz Marlena Gola. Ostatnia z zawodniczek linię mety przekroczyła z czasem 1:34.98 poprawiają tym samym rezultat gostyńskiej sprinterki i jej koleżanek sprzed ponad 4 dekad. 

Mimo upływu czasy Barbara Bakulin (Kobzda) ze swoimi wynikami na bieżni osiągniętymi w latach 70. nadal plasuje się w czołówce polskich sprinterek wszechczasów.

Rekordy życiowe Barbary Bakulin (Kobzda):

100m - 11,5 (1 maja 1975, Lizbona) i 11,75 (10 sierpnia 1973, Warszawa)

200m - 23,21 (20 sierpnia 1973, Moskwa) i 23,1 (28 czerwca 1972, Warszawa)

400m - 53,4 (15 września 1974, Innsbruck)

 

Osiągnięcia sportowe: 

1970 Mistrzostwa Polski Warszawa 4 x 100 m - 2. miejsce, czas: 46,4 s 

1971 Halowe mistrzostwa Europy Sofia 200 m - eliminacje, czas: 24,57 s

1971 Mistrzostwa Polski Warszawa 200 m - 3. miejsce, czas: 23,7 s 

1971 Mistrzostwa Polski Warszawa 4 x 100 m - 2. miejsce, czas: 46,4 s 

1971 Mistrzostwa Europy Helsinki 4 x 100 m - 4. miejsce, czas: 44,75 s 

1972 Mistrzostwa Polski Warszawa 200 m - 2. miejsce, czas: 23,6 s 

1972 Igrzyska olimpijskie Monachium 4 x 100 m - 8. miejsce, czas: 44,20 s 

1973 Mistrzostwa Polski Warszawa 200 m - 2. miejsce, czas: 23,3 s 

1974 Halowe mistrzostwa Europy Göteborg 200 m - półfinał, czas: 23,81 s

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama