reklama
reklama

Adam Nowicki trzecim gostyniakiem na igrzyskach olimpijskich. Czy otrzyma tytuł "Zasłużony dla Powiatu Gostyńskiego"?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Całkowicie zaskoczonego maratończyka Adama Nowickiego, który po powrocie z igrzysk olimpijskich w Tokio przyjechał na kilka dni w swoje rodzinne strony powitali na gostyńskim stadionie miejskim kibice, znajomi oraz władze miasta.
reklama

Adam Nowicki trzecim olimpijczykiem z Gostynia

Jak się okazało, sportowiec nie spodziewał się takiego przyjęcia. Był kompletnie zaskoczony obecnością kilkudzieściu osób w miejscu, w którym, jak sam mówił. „nakręcił i zrealizował najwięcej kilometrów i treningów".

Do swojego rodzinnego miasta przyjechał prywatnie na kilka dni nie zdając sobie sprawy, że za sprawą m.in. swojej żony oraz grupy zanjomych "wyląduje" na stadionie miejskiem w Gostyniu.

- To jest po prostu coś niebywałego, co na pewno zapisze się w mojej pamięci na bardzo długo. Cieszę się, że wszystko odbywa się w tym miejscu - mówił zaledwie trzeci gostynianin - po srebnym medaliście z igrzysk w Barcelonie Andrzeju Juskowiaku oraz mało znanej sprinterce z Gostynia, Barbarze Bakulin (Kobzda), startującej w sztafecie 4 x 100 metrów na igrzyskach w Monachium w 1972 roku - który wziął udział w igrzyskach olimpijskich. 

Adam Nowicki własnoręcznie pokroil olimpijski tort

Bezpośrednio na stadion, do kibiców wprowadził maratończyka burmistrz Gostynia, Jerzy Kulak.

- Nasz olimpijczyku, Adamie, serdeczne gratulacje. Byliśmy, jesteśmy i na pewno będziemy dumni. Pokazałeś jako (...), że mając pasę, mając pomysł na siebie, mając cel można zrealizować największe marzenie, jakie może mieć człowiek w życiu. A w życiu sportowca jest to zdecydowanie wystartować na igrzyskach olimpijskich. Mimo że mieszkamy w niedużym mieście, ale mieście z dużym ambicjami i olimpijczykami - powiedział Jerzy Kulak. 

Oprócz gromkich braw i wyrazów uznania, na Adama Nowickiego czekał na stadionie także... olimpijski tort. Sam „solenizant” ukroił pierwszy kawałek, a największy trafił do jego pierwszego trenera, Waldemara Sadowskiego.

Adam Nowicki "Zasłużonym dla Powiatu Gostyńskiego"?

W kilka dni po powitaniu na stadionie gostyńskiego maratończyka zaprosił do Starostwa Powiatowe w Gostyniu starosta Robert Marcinkowski. Oprócz wręczenia czeku wysokości 3.000 zł na zakup sprzętu sportowego włodarz podał także do publicznej wiadomości informację, że wystąpi do Zarządu i Rady Powiatu Gostyńskiego z wnioskiem o nadanie Adamowi Nowickiemu tytułu "Zasłużony dla Powiatu Gostyńskiego".

- Takich ludzi warto wspierać i promować. Adam zresztą swoją pracą, determinacją i sukcesami najlepiej promuje naszą małą Ojczyznę ... a to jeszcze nie koniec. Czekamy na Paryż 2024 - napisał na swoim koncie facebookowym starosta Robert Marcinkowski.  Jaki jest ciąg dalszy publicznej deklaracji CZYTAJ TUTAJ.

O przeżyciu, jakim dla Adama Nowickiego był start na igrzyskach w Tokio oraz tym, czy jest zadowolony z osiągniętego tam sportowego wyniku - przeczytasz w specjalnym wywiadzie z olimpijczykiem na łamach "Życia Gostynia".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama