Mistrzostwa Polski Juniorów, które odbyły się na leszczyńskiej kręgielni rozegrano po raz pierwszy w nowej formule, zbliżonej do tej z mistrzostw świata. Na początek do rywalizacji przystąpili juniorzy. Gostynianie, którzy upatrywani byli jako faworyci do medali nie zawiedli, plasując się na trzecim miejscu. Tym samym zdobyli, jak się później okazało jedyny medal dla Gostynia. Drugi dzień zmagań rozpoczął się startem najlepszej dwunastki z eliminacji. Gostynianie zagrali ze zmiennym szczęściem. - Adrian Zagata uzyskał „tylko” 525 kręgli i stracił szansę medalowe, natomiast Karol Sellmann uzyskał 585 kręgli, pozostając cały czas w walce o medale – opisuje działacz kręglarski, Andrzej Zagata. I dodaje: - Wyłoniona została najlepsza szóstka, która przystąpiła do ostatecznej rozgrywki, klasyfikowaną podwójnie - razem z poprzednimi grami jako konkurencja kombinacji oraz oddzielna jako indywidualna – tłumaczy. Tym razem można mówić o sporym niedosycie. Sellmann w obu konkurencjach plasował się tuż za podium.
(luke)
