Dąbroczanka Pępowo pokonała Wartę Krzymów 5 : 1. Do przerwy było jednak tylko 1 : 1. Mecz w Pępowie miał dość sensacyjny początek, bo goście, którzy zajmują ostatnie miejsce w tabeli czwartej ligi południowej, objęli prowadzenie. Dąbroczanka zdołała do przerwy wyrównać, a właściwy rytm złapała w drugiej połowie. - W takich meczach trzeba jak najszybciej strzelić bramkę i gra się dużo łatwiej. Byliśmy spięci, a stracona bramka spowodowała, że grało nam się jeszcze gorzej - stwierdził po meczu trener Dąbroczanki Michał Roszak. (Mar)
Dąbroczanka Pępowo – Warta Krzymów 5 : 1 (1 : 1)
0:1 – Paweł Drzewiecki (10’)
1:1 – Damian Naskręt (32’)
2:1 – Łukasz Fabich (47’)
3:1 – Dawid Kuczyński (59’)
4:1 – Dawid Kuczyński (84’)
5:1 – Jakub Borowczyk (85’)
Dąbroczanka: Dembski – D. Piosik, A. Piosik, Ma. Roszak, Naskręt, Szpurka, Kędziora (78’ H. Roszak), Łagódka (40’ Borowczyk), Kuczyński, Norkiewicz (63’ Broda), Fabich