Krobianka Krobia przegrała na własnym boisku z Wisłą Borek Wielkopolski 0 : 2. Goście kończyli mecz w dziewiątkę, bo po dwie żółte kartki ujrzeli od sędziego głównego Janusza Gierczyńskiego Szymon Andrzejczak i Norbert Konieczny. - Założyliśmy się z Szymonem, że w tym sezonie zagra bez kartki za tzw. pysk. Przegrał zakład. Może się cieszyć, bo za takie słowa w kierunku sędziego można dostać czerwoną kartkę - stwierdził po meczu trener Wisły Tomasz Gawroński. Krobianka Krobia bardzo dobrze, od trzech wygranych, rozpoczęła sezon 2014/2015, ale w czwartej kolejce znalazła pogromcę. Mecz dla gospodarzy ułożył się bardzo źle i już w 4. minucie po bramce Cezarego Tomczaka przegrywali 0 : 1. W 64. minucie przyjezdni podwyższyli wynik po golu Norberta Koniecznego. Goście trudne chwile przeżywali w końcówce, bo z boiska zostali wyrzuceni za dwie żółte kartki Szymon Andrzejczak i Norbert Konieczny. Mimo przewagi liczebnej gospodarze nie zdobyli nawet gola kontaktowego. Najlepszą okazję miał Szymon Tomczak. (Mar)
Krobianka Krobia - Wisła Borek Wielkopolski 0 : 2 (0 : 1)
0 : 1 - Cezary Tomczak (4')
0 : 2 - Norbert Konieczny (64')
Krobianka Krobia: Wabiński - Mikołajczak, Chudy, M. Naskręt, Knapp, E. Moryson (75' P. Sarbinowski), R. Sarbinowski, D. Naskręt, Sz. Tomczak, Urbański, Sobecki (46' P. Moryson)
Wisła Borek Wlkp.: Osiewicz - Juskowiak (90' Szklanny), Kasprzak, Sz. Andrzejczak, K. Konieczny, Robak (78' Gawroński), M. Andrzejczak, Molka (90' Kubiak), J. Andrzejczak, Tomczak, N. Konieczny.
{galeria 1586}