Po trzech kolejnych wygranych Obra Kościan straciła punkty w Gostyniu. Lider czwartej ligi południowej zremisował z Kanią Polcopper Gostyń 1 : 1. Remis Kani Polcopper z Obrą Kościan należy uznać za bardzo dużą niespodziankę. W 66. minucie gospodarze niespodziewanie objęli prowadzenie. Za zagranie ręką w polu karnym sędzia podyktował rzut karny, który na gol zamienił Przemysław Pawlaczyk. Radość miejscowych trwała bardzo krótko, bo Obra tuż po wznowieniu gry od środka doprowadziła do remisu. Wyrównującą bramkę zdobył Piotr Sarbinowski. Kania nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli czwartej ligi, a Obra może po sobotnim pojedynku stracić pierwsze miejsce w tabeli, jeśli swój pojedynek wygra najbliższy rywal Kani, LKS Ślesin. (Mar)
Kania Polcopper Gostyń - Obra Kościan 1 : 1 (0 : 0)
1 : 0 - Przemysław Pawlaczyk - z rzutu karnego (66')
1 : 1 - Piotr Sarbinowski (67')
Kania Polcopper: Chudziak - Mar. Tomczak, Muszyński, Fechner, Danielczyk, Ł. Hajduk, Pawlaczyk, Przewoźny, Mucha (70' Baziór), Żywicki, Bujak (85' T. Hajduk)