Tenisiści stołowi z Bodzewa rozpoczęli sezon. Niestety to nie był udany początek zmagań. Trzecioligowcy doznali wysokiej porażki z drużyną z Dąbcza. KS Wamet Dąbcze potwierdził wysokie aspiracje, pozbawiając ekipę z Bodzewa złudzeń. W drużynie LZS UKS punkty zdobyli tylko Mateusz Banaszak i Marcin Pawlak, więc skończyło się porażką 2:9. Sezon zainaugurowały także drużyny występujące z niższych klasach rozgrywkowych. Podopieczni Przemysława Kolendowicza zmierzyli się ze Spółdzielcą Kobylin. Chociaż z Kobylina odszedł najlepszy zawodnik – Mateusz Jarus, to mimo tego zespół nie stracił na sile. Udowodnił to pokonując drugą drużynę z Bodzewa 12:6. Jedyne zwycięstwo odniósł zespół prowadzony przez Janusza Pawlaka. Warto jednak pamiętać, że rywalem byłe przeciętna ekipa z Czacza.
(luke)