Miłośników zimowych kąpieli z Gostynia i okolic w Mielnie w tym roku jest na pewno ponad 20. I jedną Wielką Kąpiel mają za sobą - tę sobotnią, w samo południe. Mamy kontakt z niektórymi z Gostynia.
Rafał i Joanna na codzień relaksują się w akwenie w Pępowie. W skrócie opowiedzieli nam, jak w czasie tego weekendu bawią się na Zlocie Morsów. Na dłuższą rozmowę nie mieli czasu, bo - jak mówią - w Mielnie nawet zimą jest co robić i o nudzie nie ma mowy.
- Ogólnie w morzu morsowaliśmy pierwszy raz. Tutaj mamy jeszcze zimny wiatr gratis. Temperatura odczuwalna 0 stopni Celsjusza, więc wejście do wody nie było takie straszne. Można powiedzieć, że było ciepło - przekonuje nieprzekonanych Rafał Szafraniak po grupowym wejściu do wody w sobotę.
Na Międzynarodowy Zlot Morsów zabrał żonę i córkę. Zdradza, że w planach ma nocne morsowanie w morzu o północy z całą rodziną (to już poza programem).
Tegoroczny Zlot Morsów, czyli największe zimowe wydarzenie nad Bałtykiem, jest podwójny, bo jego organizatorzy chcą nadrobić ubiegłoroczną edycję, odwołaną z powodu pandemii.
- W 2021 roku ze względu na epidemię odwołaliśmy imprezę, więc teraz łączymy 18. i 19. Międzynarodowy Zlot Morsów w Mielnie. Rejestracja na tegoroczne wydarzenie rozpoczęła się listopadzie 2021 roku. Mamy potwierdzonych 6,5 tysiąca chętnych - zdradziła mediom Mirosława Diwyk-Koza, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Mielnie.
Nad Bałtykiem zimą jest barwnie, wesoło i kwieciście, gdyż tematem przewodnim tegorocznego edycji imprezy są Dzieci Kwiaty w Bałtyku.
W ramach największej międzynarodowej zimowej imprezy nad Bałtykiem przygotowano aż dwie Wielkie Kąpiele: jedną w sobotę, a drugą w niedzielę. Tradycyjnie w samo południe w mroźnym morzu zanurzają się wtedy morsy z całego świata.
- Do wody wchodzimy, bo to jest naturalna szczepionka. Taki antybiotyk. I to naprawdę uzależnia. Z Gostynia było około 20 osób, które znamy, ale w tym tłumie trudno wszystkich zauważyć - relacjonuje Rafał Szafraniak z Gostynia.
Coraz więcej Polaków morsuje: w miejskich parkach, jeziorkach, sztucznych zbiornikach i w morzu. Dlaczego? Ze względu na nieoceniony wpływ takich kąpieli na zdrowie - zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Kontakt rozgrzanego ciała z lodowatą wodą prowadzi do blokowania naczyń krwionośnych w bezpośrednim sąsiedztwie skóry, co zapobiega tym samym wymianie zimnej krwi z ciepłą w naszym ciele. Następuje również blokada receptorów temperatury, przez co, czasem wolniej, czasem szybciej, ale następuje chwilowy brak wrażliwości skóry na różnicę temperatur. Skóra się uelastycznia, tętno zwiększa, a oddech przyspiesza na początku, by z czasem się ustabilizować. Nawet odczuwalne „szpilki” na zanurzonych partiach ciała, to rzecz normalna.
- Każdy z nas ma inną technikę. Jedni robią rozgrzewkę, inni nie. Są tacy, którzy wchodzą bezpośrednio z sauny. Poznaliśmy Morsów z Niemiec i Szwecji. Bardzo sympatyczni. Ale zasada jest jedna i to przyznają wszyscy - im zimniej tym przyjemniej. I wspólne zadanie - wielkie morskie kąpanie - mówi Rafał Szafraniak. - Nam wystarczy intensywna rozgrzewka przed wejściem do wody. A nad morzem dodatkową atrakcją są fale, więc adrenalina wzrasta do granic możliwości, endorfiny również - dodaje.
A morsowanie to nie tylko korzyści związane z kondycją organizmu i ogólnym stanem zdrowia. Zdaniem ekspertów, ma ono również ogromny wpływ na stan ducha i umysłu. Dlatego morsy to ludzie szczęśliwi, uśmiechnięci i otwarci na spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu. Duża liczba morsów wywodzi się ze środowiska osób aktywnych fizycznie.
W harmonogramie Międzynarodowego Zlotu Morsów nie zabrakło znanych już uczestnikom stałych punktów takich jak np. parady morsów, Turniej Mrozoodpornych, Morsowa Stefa Chillout czyli balie i sauny ulokowane przy plaży, Akademia Młodego Morsa, Pasowanie na Morsa, Bieg Morsów na dystansie 5 km.
Jest też w kilka nowości. Warsztaty bębniarskie,11 lutego Mielno było gospodarzem Mistrzostw Polski w Morsowaniu. Organizatorem wydarzenia był wielokrotny rekordzista Guinnessa i autor książki “Morsowanie. Jak świadomie obcować z zimnem" Valerjan Romanovski. Chętni pod okiem mistrza weszli do balii z zimną wodą i zanurzali się do poziomu szyi, do momentu aż barki i ręce będą pod wodą. Zawodnicy mieli na sobie wyłącznie stroje kąpielowe i startowali w swoich kategoriach. Kolejną atrakcją Zlotu był Wielki Sobotni Koncert w plenerze. W związku z niedawno ogłoszonymi obostrzeniami organizatorzy podjęli decyzję, że ta impreza zastąpi Wielki Bal. Na scenie, przygotowanej w specjalnie stworzonej morsowej strefie wystąpiły zespoły Drugi Tydzień oraz Piersi.
Od redakcji portalu gostynska.pl Życzenia udanej zabawy i prośba o przywiezienie wielu endorfin dla mieszkańców Gostynia.
TUTAJ można zobaczyć, jak pozostali miłośnicy zimowych kapieli bawią sie w Mielnie - kąpiel morsów z Wielkopolski w Bałtyku - KLIK
Walentynkowe morsowanie w przeręblu o wymownym ształcie - Jezioro Cichowo 2021 - KLIK
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.