- Runda jesienna sezonu 2014/2015 w leszczyńskiej A-klasie była dla mnie najtrudniejsza, od kiedy w 2010 roku zostałem trenerem Sokoła Chwałkowo. (…) Właściwie od drugiej kolejki zmuszony byłem budować zespół na nowo, a cały okres przygotowawczy stracił sens – podkreśla w wywiadzie dla ŻG trener Sokoła Chwałkowo Dawid Kaczmarek. Tak się składa, że w ostatnim czasie wyróżniający się piłkarze odchodzą od Was. Konrad Kędziora i Marcin Rejek zasili szeregi czwartoligowej Dąbroczanki, a Bartosz Frąckowiak trafił do KS-u Ludwinowo. Czy zimą szeregi Sokoła opuszczą kolejni piłkarze?
To prawda, że w każdej przerwie miedzy rozgrywkami opuszcza nasz zespół najzdolniejszy i najbardziej wyróżniający się gracz. Najczęściej są to młodzieżowcy, na których my nie boimy się stawiać, a których brakuje w okolicznych klubach. Jedni sprawdzają się w wyższych klasach rozgrywkowych, jak Rejek i Kędziora, inni mają pod górkę i grają mniej, jak Frąckowiak i Giera. Pewnie i tym razem kilku naszych zawodników wzbudzi zainteresowanie innych drużyn. Decyzja pozostanie w rękach samych zawodników. Oni sami najlepiej wiedzą, że mają pewne miejsce w naszym zespole.
Pełna wersja wywiadu z opiekunem Sokoła w aktualnym (49/2014) numerze Życia Gostynia.
(luke)
