- Do plebiscytu zgłosiło sie łącznie 26 przedsiębiorców, z czego 24 spełniło wymogi formalne, przede wszystkim założenie biznesu w latach 2020-21 - mówi Kornelia Michalak, koordynatorka konkursu z ramienia SWPPG w Gostyniu.
Light4Events, Jędrzej Sławiński, Krobia
Pierwszy przedsiębiorca zgłoszony do tegorocznej edycji plebiscytu to 28- letni Jędrzej Sławiński z Krobi. Oficjalnie firma Light4Events rozpoczęła działalność w czerwcu 2021r., choć sam projekt powstał na przełomie 2019/2020, był dopieszczany technicznie i promowany w przestrzeni medialnej.
- Firma zajmuje się dekoracją światłem oraz techniką światła – wyjaśnia pomysłodawca. – Realizujemy zlecenia dla branży eventowej, głównie wesela, kameralne koncerty, bankiety firmowe, plenery, wydarzenia sportowe, sesje fotograficzne oraz scenerie tematyczne.
Usługa dekoracji światłem polega na stworzeniu za pomocą oświetlenia odpowiedniego wyglądu danego obiektu oraz uzyskaniu scenerii w konkretnym charakterze wizualnym (np. sala bankietowa, plener). Plany na przyszłość J. Sławińskiego obejmują eksplorację rynku o nowe grupy klientów tak, aby zwiększyć udział klienta z rynku B2B. Zawsze kiedy ktoś pyta czym się zajmuje i na czym polega dekoracja światłem, pokazuje zdjęcia z realizowanych przez niego projektów.
- Wówczas nie trzeba zbyt wiele dopowiadać, zdjęcia same wszystko tłumaczą – zachęca do odwiedzenia jego strony light4events.pl młody biznesmen.
Silky Bloom, Agnieszka Gęborys, Gostyń
Agnieszka Gęborys, kolejna kandydatka jest z zawodu nauczycielką, od niespełna dwóch lat prowadzi także firmę Silky Bloom.
- Szyjemy w obiegu zamkniętym, czyli dajemy drugie życie niechcianym ubraniom dobrej jakości - wyjaśnia założycielka firmy. - Powstają z nich głównie jedwabne opaski, ale także kaszmirowe czy wełniane czapki, mitenki czy opaski zimowe.
Pomysł na działalność wynika z sentymentu do wysokiej jakości rzeczy, których po prostu żal wyrzucać, by zastępować je poliestrowymi ciuchami z „sieciówek”.
- Uważam, że za każdą jedwabną kiecką wygrzebaną z czeluści babcinych szaf kryje się jakaś osobista historia byłej właścicielki – dodaje Agnieszka.
Urodzona w latach 80-tych gostynianka jak wielu z nas pamięta czasy, gdy rzeczy się naprawiało, a nie wyrzucało. Ekologiczne zacięcie i poczucie stagnacji w pandemii dały jej impuls do otwarcia firmy własnymi siłami.
- Spełniamy różne wizje kobiet i wykonujemy produkt zgodny z ich oczekiwaniami – dodaje. - Każdy produkt jest niepowtarzalny, wyjątkowy, ma duszę. Jesteśmy małą manufakturą, która nie nastawia się na wielkie zyski, ale praca ta przynosi nam satysfakcję.
Firma dostała się do programu Pani Gadżet, który wspiera kobiece biznesy. Idea szycia z upcyclingu zyskała uznanie i ekipa postanowiła przedstawić Silky Bloom w zimowej edycji programu.
- Lada dzień odcinek ukaże się w TVN Style i będzie można zobaczyć nas od kuchni – cieszy się rozmówczyni.
Werkowanie, Dawid Zaremba, Gostyń
Trzeci z kandydatów to Dawid Zaremba, 44- latek pochodzący z Krobi, serca Biskupiny. Teraz mieszka z rodziną w Gostyniu i tam założył swoją działalność związaną z końmi. Zanim jednak rozpoczął przygodę jako podkuwacz, pracował przez kilka lat poza granicami Polski.
- Pomysł na taki profil firmy zrodził się z pasji i miłości do koni od wczesnych lat młodości – podkreśla Dawid.
Przed otwarciem własnej jednoosobowej firmy poznawał tajniki werkowania jako asystent mistrza podkuwacza, który bezinteresownie uczył go fachu i wiedzy teoretycznej. Dwa lata później Dawid Zaremba postanowił otworzyć własny biznes.
- Jestem podkuwaczem koni czyli zajmuję się podkuwaniem koni i korekcją kopyt z uwzględnieniem podstaw anatomii i mechaniki kopyta konia – wyjaśnia krobianin.
Pytany o plany na przyszłość, wymienia przede wszystkim rozwój siebie i swojej firmy poprzez szkolenia z podkuwaczami z całej Polski.
Do Debiutów Biznesu nie zgłosił się sam.
- Była to niespodzianka ze strony mojej żony, która nosiła się z tym pomysłem już od dawna i która wspiera mnie na każdym kroku w dążeniu do bycia coraz lepszym w tym, co robię - wyjaśnia Dawid.
Hair Styl Salon Fryzjerski, Nina Pawlicka, Gumienice
Czwarta ze zgłoszonych osób to Nina Pawlicka, 29-latka z Gumienic w gminie Pogorzela. W sierpniu 2021 założyła swój salon fryzjerski Hair Styl w rodzinnej miejscowości.
- Było to moim skrytym marzeniem od czasu, gdy zaczęłam się uczyć w technikum fryzjerskim – zdradza młoda kobieta.
Po ukończeniu szkoły i wielu złożonych podaniach znalazła pracę w wymarzonym zawodzie. Po 5 latach pracy i zostaniu mamą poczuła, że nadszedł czas na start u siebie.
- W ten sposób otworzyłam swoją działalność. Dodało mi to skrzydeł na dalszy rozwój, szkolenia i kursy – wyjaśnia Nina.
Podkreśla, że fryzjerstwo to zawód, który wykonuje z pasją i zaangażowaniem na 100%. Po wielu szkoleniach umacnia się w przekonaniu, iż otwarcie swojej firmy było super pomysłem na dalszy rozwój.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.