Studniówka maturystów z Pogorzeli - czas podziękowań
To był przyjemny lutowy dzień, uroczysty i nastrojowy wieczór, to była taka noc, którą przetańczono do rana, to był ich długo oczekiwany bal studniówkowy. Chodzi o uczniów klas maturalnych z ZSOiZ w Pogorzeli, którzy 10 lutego 2024 r. bawili się w restauracji Impresja w Borku Wlkp.
- Coś się kiedyś zaczyna i coś się kiedyś kończy. Taka jest kolej rzeczy i taki jest jej porządek. Czas naszej drogi życiowej, związanej z tą szkołą nieubłaganie dobiega końca. Chcemy, by były to miłe wspomnienia. Dzisiejszy wieczór niewątpliwie będzie jednym z nich (...) - mówili prowadzący część oficjalną imprezy, przypominając uczestnikom balu, że zdają właśnie egzamin umiejętności zabawy w miłej, serdecznej i kulturalnej atmosferze.
Nadszedł moment podziękowań, które abiturienci złożyli całemu gronu pedagogicznemu, w tym wychowawczyniom Barbarze Roszak, Beacie Mazurek oraz Arletcie Pęcak, a także dyrektorowi Jarosławowi Adamczakowi.
- Dziękujemy za każde 45 minut, które z nami spędziliście. Za każdy poprawiony sprawdzian, za każdą - no może nie każdą - ocenę wpisaną do dziennika - zwrócili się abiturienci do nauczycieli.
Rodzicom przyszli maturzyści podziękowali za opiekę, podnoszenie na duchu w chwilach słabości i przygotowanie do życia. Słowa wdzięczności zostały skierowane również w stronę włodarza gminy, Piotra Curyka oraz samorządu Pogorzeli, którego przedstawicielką była przewodnicząca rady miejskiej Daria Wyzuj.
- To dzięki państwu nasza szkoła istnieje, a my mamy miejsce, żeby się edukować - usłyszeli samorządowcy.
Studniówka ZSOiZ w Pogorzeli... a za 88 dni matura
Kilka razy podczas przemówień zaproszonych gości padła magiczna liczba 88...
Już za niespełna 100 dni - mogę się pomylić o jeden dzień, ale chyba za 88 dni usiądziecie do pierwszego egzaminu maturalnego - z języka polskiego. Cieszę się, że kolejny etap edukacji kończycie w naszej szkole. Spędziliście tutaj kilka lat, poznaliście się, zawiązały się przyjaźnie, a niekiedy coś więcej. Mam nadzieję, że oprócz to, czego się nauczyliście zaprocentuje za kilka miesięcy podczas matury - mówi Jarosław Adamczak.
Dyrektor przestrzegał maturalną młodzież, że dążenie do wybranego celu w życiu, do spełnienia marzeń nie zawsze musi być łatwe. Z całego serca życzył uczniom powodzenia na egzaminie dojrzałości i połamanie pióra.
Studniówkowy polonez maturzystów z Pogorzeli
Po powitaniu i podziękowaniach pary ruszyły do poloneza. Już po pierwszych dźwiękach można było się zorientować, że abiturientom ze szkoły w Pogorzeli, również serca skradła kompozycja Wojciecha Kilara do filmu pt. "Pan Tadeusz". Polonez Ogińskiego odchodzi do lamusa...
- Zawsze miło mi tutaj u was być. Mam szczególny stosunek do waszej szkoły. Byłem jej „ojcem założycielem”, kiedy 29 lat temu powstawała ta placówka. Rada miejska decydowała o przejęciu tej szkoły, o organizacji i byłem jednym z radnych, którzy za tym głosowali. A później przez kilka lat budowałem ją jako dyrektor gminnego zespołu ds. oświaty. Za to teraz, już 18 rok, jako burmistrz, staram się by ta szkoła była odpowiednio zaopatrzona, nadzorowana. Zasze będę jej gorliwym sympatykiem - powiedział burmistrz Piotr Curyk, kiedy maturzyści zakończyli dostojny taniec.
Goście oraz uczniowie klas maturalnych wznieśli toast szampanem, śpierwając "100 lat".
- Ta studniówka niech będzie z tego znana, że osoby towarzyszące dotrzymywały nam kroku, że żaden nauczyciel nie stał z boku, że nikogo podczas tego tańca nie zmorzy sen błogi, a każdego jutro rano będą boleć nogi - takie życzenie mieli tegoroczni maturzyści z ZSOiZ w Pogorzeli tuż przed rozpoczęciem zabawy.
Bal, w którym uczestniczyła pogorzelska młodzież, zamknął cykl studniówkowych uroczystości w powiecie gostyńskim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.