reklama

Mieszkaniec ruszył na pomoc kierowcy

Opublikowano:
Autor:

Mieszkaniec ruszył na pomoc kierowcy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

W Koszkowie, w gm, Borek Wlkp., na łuku drogi wojewódzkiej 437, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Samochód osobowy wypadł z jezdni i dachował. Na szczęście kierowca podróżował sam. Co było przyczyną zdarzenia drogowego?

Niebezpiecznie zrobiło się na drodze wojewódzkiej, w poniedziałek, kilka minut po godz. 18.00. Samochód marki Jeep Commander jechał od strony miejscowości Studzianna w kierunku Borku Wlkp. Nagle wypadł z drogi i dachował na poboczu. Auto prowadził mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, w wieku 63-lat.

Do zdarzenia doszło w pobliżu zabudowań. Jeden z mieszkańców okolicznych domów, widząc, co się dzieje, szybko ruszył na pomoc poszkodowanemu mężczyźnie. Samochód był bardzo zniszczony, ale - jak się okazało - kierowca był przytomny. Mieszkaniec pomógł mu wydostać się z przewróconego pojazdu. Kierowca wyszedł bez obrażeń. Był cały czas przytromny.

Na miejsce wezwano też zespół ratownictwa medycznego, ale uczestnik kolizji odmówił ich pomocy. Twierdził, że jej nie potrzebuje, gdyż czuje się dobrze. Przyjechali też strażacy - dwa zastępy z JRG Gostyń i jeden zastęp OSP Borek Wlkp. Zabezpieczali miejsce zdarzenia i kierowali ruchem, wyciągali też jeepa z rowu, stawiając go na koła.

Czynności wyjaśniające okoliczności kolizji prowadzili policjanci z Posterunku Policji w Borku Wlkp. Ustalono, że kierowca (mieszkaniec pow. krotoszyńskiego) był trzeźwy. Najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze (chociażby do zabudowy drogi). Ukarany mandatem w wysokości 220 zł i 6 punktami karnymi.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE