reklama
reklama

Kongo o Poranku – tydzień z głowy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock/fotomontaż M. Mostowy

Kongo o Poranku – tydzień z głowy - Zdjęcie główne

foto Adobe Stock/fotomontaż M. Mostowy

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura 3 stycznia. Poniedziałek. Pobudka! Nie dość, że poniedziałek, to jeszcze zaraz po noworocznym weekendzie. W taki poniedziałek nic nie smakuje tak, jak kawa z automatu na stołówce pracowniczej, albo z ekspresu w biurze. Istnieją wyniki badań, potwierdzające, że po urlopie, nie wolno się przemęczać ani rzucać na pracę. Jak to mówią nasi sąsiedzi: langsam… and I think it’s beuautifull!
reklama

Pogoda w Gostyniu na 3 stycznia

W Gostyniu utrzymuje się ocieplenie. Odczujemy 5 stopni Celsjusza, choć na termometrach wskazywać będzie 9 stopni. Do tego zachmurzenie gostyńskie, 1013 hektopaskali ciśnienia i biomet korzystny. No i to są już jakieś dobre wieści na początek tego roku.

O której wstało dziś słońce? Nie wiem jak u was, ale na placu Marcinkowskiego, przed naszą redakcją o 7:01 brzasło, o 7:42 wzeszło, a o 15:39 zajdzie i o 16:19 zmierzchnie się.  I tak mniej więcej cały tydzień, z różnicą około 2 minut na koniec tygodnia w tym rozkładzie.

Kto obchodzi 3 stycznia imieniny?

Daniel, Genowefa, Zdzisława, Anter, Arleta, Cyriak, Cyryn, Cyryna, Danuta, Enoch, Gordiusz, Piotr, Pryma, Prymus, Teogenes, Teona, Teonas, Włościsława.

Dzień słomki do picia jak co roku od 1888 można śmiało obchodzić właśnie 3 stycznia, kiedy to Marvin C. Stone otrzymał patent na papierową wersję tego prostego narzędzia. Dziś słomki mamy w przytłaczającej większości z plastiku i pływają one w oceanie, jeziorze, leżą na chodnikach, trawnikach, plażach. Dławią się nimi zwierzęta morskie, lądowe i ptaki. Są powodem niedrożnych miejskich systemów kanalizacyjnych i irygacyjnych. Słomka do picia, a tak bardzo do… także ten tego, co my tu mamy jeszcze?

Kartka z kalendarza. 3 stycznia

Tego dnia właśnie Leonardo Da Vinci (zaznaczam, że nie ten od „Zjawy” i „Titanica”) w 1496 r. przeprowadził pierwszą próbę swojej słynnej machiny latającej. Próba była nieudana. Pewnie bolało. Legenda głosi, że miał genialną pamięć… no cóż… musiał mieć, by pamiętać, że w dzieciństwie wczesnym, nad jego kołyską przeleciał jastrząb, co zmotywowało go do prac nad maszyną latającą. Stworzył coś na kształt helikoptera napędzanego siłą 4 mężczyzn, który by nigdy nie zadziałał, gdyż z rysunków wynika, że kadłub z mężczyznami obracałby się w przeciwnym kierunku niż wirnik. Próba jednak z 2 stycznia dotyczyła raczej czegoś na wzór samoloto-latawca. W zapisach o tym wydarzeniu pojawiają się wzmianki, że mistrz nie wykonał próby sam. Miał od tego uczniów. Przy tej próbie uczeń zginął rozbijając się po starcie ze szczytu Monte Ceceri, nieopodal Florencji. Być może ten wypadek skłonił Leonardo do zaprojektowania pierwszego na świecie spadochronu. Użytkownik takiego cacka miał się trzymać linek zwisających z czaszy za pomocą uchwytu własnych rąk. Ponadto był konstruktorem lotni. Rysunek i zawarta na nim konstrukcja z XV wieku została sprawdzona w 2002 r. przez brytyjskie towarzystwo sportów lotniczych. Wykonania tej próby podjęła się światowa mistrzyni lotniarstwa, Judy Leden. Przeżyła. Maszyna też. Próbę można uznać o dziwo za… udaną.

Pogoda w Gostyniu 4 stycznia

Na dziś nie jest zbyt łaskawa. Może i nie ma mrozu, bo mamy 2 stopnie Celsjusza odczuwalne, a na termometrze ż całe 6, do tego zachmurzenie i deszcz. Ciśnienie wyniesie 1001 hektopaskale i biomet będzie niekorzystny.

O ile nie będzie smogu, to słońce brzaśnie o 7:01, wzejdzie o 7:41, wykona spektakularny zenit o 11:41, po czym zajdzie o 15:40 i zmierzch nastąpi o 16:20. Rutyna. Nuda. Dłużyzny. Jak w polskim filmie. Nic się nie dzieje.

Nietypowe święta: 4 stycznia to Światowy Dzień Braille’a . Alfabet dla osób niewidomych stworzony przez Louisa Braille’a… no właśnie nie wiadomo dokładnie kiedy. Louis urodził się 4 stycznia 1809 r. i w wieku 3 lat uszkodził sobie oko, gdy pomagał rodzicom w polu, a stan zapalny zajął też jego zdrowe oko. Dziś przypuszcza się, że to współczulne zapalenie oka już po dwóch latach cierpień spowodowało ślepotę. Pismo dla niewidmych właściwie nie było jego wynalazkiem. Wypukłe pismo dla niewidomych już istniało, służyło żołnierzom do odczytywania rozkazów w ciemności. Braille dowiedział się o nim od emerytowanego kapitana Charlesa Barbiera, który wizytował szkołę dla niewidomych, w której Lous pobierał nauki u najlepszego wtedy specjalisty, Valentina Haüy. Wiemy, że w szkole pana Haüy dzieci już się uczyły odczytywania podobnego pisma. Natomiast podstawą pisma Braille’a jest tzw. sześciopunkt. Wyobraźmy sobie dwie kolumny mieszczące po 3 wypukłe punkty. Lewa kolumna to 1,2,3, a prawa to 4, 5, 6. Odpowiednia kombinacja tych wypukłości daje nam literę, ale też cyfry. Do tej pory pismo Braille’a dostosowano do odczytu zapisów matematycznych, fizycznych, chemicznych i muzycznych. Polską wersję opracowała siostra Elżbieta Róża Czacka i Teresa Landy – krytyczka literacka, filozofka, animatorka życia kulturalnego. Wersję tę przyjęło Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego 24 maja 1934 r. Jednak oprócz pisma Braille’a mamy też pismo Moona (Williama Moona) oraz New York Point, pismo stworzone przez Williama Bell Waita.

Dzień Spaghetii – przyznajcie, gdyby nie ono, Polska chodziłaby głodna. Wracamy z pracy, na ostatnią chwilę, na pierwszy pomysł, jedziemy na wakacje, wchodzimy do baru z dziećmi… gdziekolwiek byśmy nie byli, spaghetti ratuje nam obiad i życie. Długi makaron, ok. na 80 cm, podany z sosami, z serem stanowi podstawę naszego wyżywienia. Dlaczego świętujemy dziś? Nie mam zielonego pojęcia. Wiem, że spaghetti jako długi makaron podawany z sosami pochodzi ze słonecznej Italii, lecz sam makaron wymyślono dawno temu w Chinach. Jak wy podajecie w domu spaghetti? Bolognese? Carbonara? Podzielcie się przepisami w komentarzach.

5 stycznia - jak będzie pogoda w Gostyniu

Słońce brzaśnie i wstanie znów odpowiednio o 7:01 i 7:41, Natomiast zajdzie o minutę później niż dzień wcześniej, czyli o 15:41. I znowu mróz. Odczujemy -6 stopni Celsjusza, będzie padać śnieg, a ciśnienie wyniesie 1009 hektopaskale z biometem nikorzystnym.

Imieniny 5 stycznia obchodzą:

Edwarda, Emiliana, Szymon, Amata, Amelia, Edward, Jan Nepomucen, Marcelina, Piotr, Roger, Włościbor

Nietypowe święta: Dzień Bitej Śmietany – kupujemy butelkę bitej śmietany w sprayu i robimy sobie gwiazdkę. Nie ma granic. Nie ma limitów. Nie ma kontroli. Tylko wy i bita śmietana! Tak Amerykanie świętują urodziny wynalazcy tego słodkiego specyfiku, który lejemy sobie prosto do ust. 5 stycznia 1914 urodził się Aaron S. „Bunny” Lapin, który w 1948 wynalazł tę grzeszną rozkosz. Niezwykłe szczęście mogą mieć podróżujący tego dnia do Izraela. Pamiętam sam, gdy wracając z konferencji służbowej, na lotnisku w Tel Awiwie obsługa baru kawowego poczęstowała mnie olbrzymim kubkiem bitej śmietany z automatu. Nie mogłem w to uwierzyć. Ja i moja nadwaga. To było lepsze jak wygrana w totolotka! Okazało się bowiem, że podróżowałem w piątek, zbliżał się zachód słońca, czyli szabas. Obsługa wszystkich barów i sklepów na lotnisku ma wolne do wieczora dnia następnego. Obsługę ruchu lotniczego zastępują osoby innych wyznań niż judaizmu. Świeża bita śmietana, jeśliby została w maszynie zepsułaby się, a jakim przemiłym zabiegiem jest poczęstować nią podróżnych. Na kubek bitej śmietany załapało się sporo osób z mojej kolejki po kawę. Zatem jak Dzień Bitej Śmietany to tylko co piątek i w Izraelu.

Światowy Dzień Hipnotyzmu? Jakieś żarty? Wręcz przeciwnie. Hipnoza to opracowana przez współczesną psychologię i psychiatrię metoda pomagająca radzić sobie pacjentom z traumami i fobiami. Żadne żarty, a tym bardziej czary. Filmowy oraz hipnozy jest zwalczany właśnie tego dnia. Pamiętajmy jednak, że będzie różnica między wprowadzaniem nas w stan odmiennej świadomości przez akademickiego psychiatrę a samozwańczego cudotwórcę czy znachora. Co gorsza, być może rzeczywiście opanowali jakieś techniki i coś potrafią. Tym bardziej są groźni bez pełnej wiedzy medycznej i mogą przynieść nam więcej cierpienia niż ulgi. Jeszcze w 1993 roku nauka uznawała hipnozę za trik sceniczny wykorzystywany przez objazdowe cyrki. Rozwój psychologii i psychiatrii przyniósł jednak inne wyniki. Dziś korzystają z hipnozy służby specjalne i armie wielu państw.

Kartka z kalendarza 5 stycznia:

5 stycznia 1855 urodził się King Camp Gillette, który wynalazł to, co najlepsze dla mężczyzny, czyli żyletkę o dwóch ostrzach do maszynki do golenia. Gillette zwrócił się z pomysłem dwustronne żyletki do Massachusetts Institute of Technology, słynnego amerykańskiego „Em Aj Ti”. Tam najtęższe głowy od technologii powiedziały mu, że powstanie takiej żyletki jest niemożliwe. Nie poddał się. Zbudował własną firmę i maszynę do produkcji swych żyletek z inż. Williamem Nickersonem. Biznes oparł na tanich maszynkach, ale uzupełnianych wysokiej jakości żyletkach. Do końca życia bił się w sądach z konkurencją kradnąca jego pomysły. Miał nawet wybudować fabrykę pod Moskwą, ale do władzy doszedł Stalin i inwestycje amerykańskie nie były mile widziane. Fabryka jednak powstała tam, lecz długo po śmierci Gilltte’a. Zmarł 9 lipca 1932 r.

Pogoda w Gostyniu na czwartek, 6 stycznia

Trzech Króli przyniesie nam mróz 6 stopni Celsjusza, lekkie opady śniegu, 1021 hektopaskale i biomet niekorzystny. Iście po królewsku. Nic tylko zamknąć się w swoim zamku. A co do królów i zamków, Elżbieta II została w 2020 roku bohaterką bijącego rekordy popularności mema związanego z rozwojem pandemii Covid19. Poproszono królową o odezwę do narodu, aby dbając o zdrowie publiczne nie wyściubiał nosa z domu. Na zdjęciu dopisano jej tekst: - Please everyone could stay in their castles? Czyli: Proszę, czy wszyscy mogliby zostać w swoich zamkach? Takie oto pojęcie koronowanych głów świata o życiu ich obywateli pokutuje w wyobrażeniach tych drugich. Mnie śmieszy.

Gdy Wasze Wysokości smacznie spały słońce brzasło o 7:00, wzeszło o 7:41, po czym łaskawie wzniesie się do zenitu o 11:42 i z godnością zajdzie o 15:42. Zmierzch odbędzie się 41 minut później.

Imieniny 6 stycznia obchodzą:

Baltazar, Kacper, Melchior oraz Andrzej, Bolemir, Epifania, Fotyn, Fotyna, Jędrzej, Karol, Kasper, Manomir, Melaniusz, Miłowit, Norman, Rafaela.

K+M+B – czyli?

Kacper – Ten król ma imię perskie i pochodzi od wyrażenia „ganzabara” czyli „stróż skarbca” („ganzh” - skarb i „barah” – brzemię, wywodzące się ze staroindyjskiego bʰer czyli „brać”. My używamy form zarówno Kacper jak też Kasper lub Kaspar, a w Hiszpanii Gaspar.

Melchior – to z kolei imię wywodzące z języków semickich. Pochodzi od słowa oznaczającego „Bóg jest moją światłością” czy też „król światła”. W hebrajskim natomiast oznacza… tak! Zgadza się! Króla. U nas zbudowano nazwiska pochodzące od tego imienia: Majchrzak, Majcherek, Majchrowski, ponieważ pierwotnie w j. polskim wymawiano imię tego króla jako Majcher.

Baltazar – był akadyjskim królem, który naprawdę nosił imię Nabonid. Po prostu twórcy Biblii tak zapisali jego imię, które w oryginale brzmiało „Bēl-šar-ușur” czyli „Belu króla strzeż!”. Bel to babilońskie bóstwo. Zatem, do niego Akadyjczycy wznosili swoje wszelkie wnioski. Pochodził z terenów dzisiaj rozmieszczonych między morzem Śródziemnym (z Cyprem łącznie) do Zatoki Perskiej na południu i od wschodniego Egiptu, przez dzisiejszy Izrael, Palestynę Syrię i Irak. Natomiast samo wyrażenie Baltazar wywodzi się z greckiego basileus i oznacza króla. Gdyby mało komuś było ciekawostek, to mam kolejną, że w Polsce od tego imienia pochodzą nazwiska takie jak: Balcerek, Balcerz itp.

Mimo wszelkich prób uzasadnienia historycznego dla istnienia tych postaci, pozostają one jednak bohaterami przypowieści katechetycznej. Chociaż… jeśli ktoś lubi poczuć dreszczyk przygody, niejaki Marco Polo, postać przecież historyczna, pisał: „Jest w Persji miasto Saveh, z którego wyszli trzej Magowie, kiedy udali się, aby pokłon złożyć Jezusowi Chrystusowi”. Dziś Sawe leży w Iranie, w stanie Markazi, a w 2006 liczyło sobie aż 179.009 mieszkańców. Sporo.

Nietypowe święta: a tak w ogóle jakie to ma znaczenie, gdy dziś Dzień Wtulania Się. Dziś jak w żadnym innym dniu warto zaprosić koleżankę do kina. Nic tak nie wyjaśni naszego podejrzanego przeciągania się nad jej ramieniem, jak Dzień Wtulania Się. Świętujcie! Byle z kimś!

W Irlandii Trzech Króli nazywają Małym Bożym Narodzeniem, a cały kościół prawosławny to właśnie dziś obchodzi wigilię Bożego Narodzenia. I pomyśleć, że to przez jeden papieski podpis mamy dwie Wigilie na świecie… ech. Mówią, że dobrego nigdy za wiele, ale ile można jeść?! Wyobrażacie sobie małżeństwa mieszane obchodzące dwa razy to samo święto? Chyba tylko dzieci się cieszą.

7 stycznia, pogoda w Gostyniu na dziś:

Mróz nie odpuszcza. Mamy dziś -5 stopni Celsjusza odczuwalne, a na termometrach równe zero. Zachmurzenie gostyńskie, do tego ciśnienie rzędu 1017 hektopaskali i biomet w końcu korzystny. Ma nie padać.

Brzask: 07:00, wsch. sł.: 07:40, zenit: 11:42, zach. sł.: 15:44, zmierzch: 16:24.

Imieniny 7 stycznia obchodzą:

Julian, Kryspin, Lucjan, Chociesław, Izydor, Kanut, Łucjan, Mateusz, Nicetas, Rajmund, Rajmunda, Rajnold, Teodor, Walenty, Walentyn, Wirginia

Powód do swiętowania: Dzień Dziwaka – kiedyś mi kolega opowiadał, że jego córeczka wróciła ze szkoły z pewna notatką od nauczycielki. Otóż zapytana, kim jest jej tatuś, odpowiedziała bez chwili wahania, że z zawodu jest ekscentrykiem. I wszystkim właśnie takim ekscentrykom dziś możemy składać życzenia i wznieść toast. Cokolwiek twórczego, dziwnego, nietypowego robisz i chodzi ci po głowie, dziś masz swój dzień. Sąsiedzi patrzą z politowaniem, jak znosisz do domu różne mało przydatne rzeczy i wszyscy zastanawiają, co to za hałasy z twojego garażu dochodzą? Dlaczego tak późno w nocy w twoich oknach widać blask monitora komputera? Szepczą coś o tobie na dzielnicy? To twoje święto!

Kartka z kalendarza. Co się wydarzyło 7 stycznia? Kto się urodził?

7 stycznia 2005 roku premierem Konga został Isidore Mvouba. Dziwne. Nie przypominam sobie…

7 stycznia 1964 na świat przyszedł Nicolas Cage, bratanek słynnego reżysera Francisa Forda Coppoli. Nicolas doczekał się 1 nominacji do Oscara, za to aż 8 do Złotej Maliny, nagrody za najgorszą rolę w najgorszym filmie. Stryj musi być dumny.

8 stycznia, pogoda w Gostyniu na sobotę

Odczujemy -2 stopnie Celsjusza, choć termometry wskażą na plusie 3 stopnie. Do tego deszcz, zachmurzenie, ciśnienie 1012 hektopaskale i biomet niekorzystny.

W sobotę, 8 stycznia słońce najpierw brzaśnie punktualnie o 7 rano, potem wzejdzie leniwie i nieśmiało o 7:40, wykona rach ciach zenit o 11:42, by zajść o 15:45 i narobić nam zmierzchu już o 16:25.

8 stycznia imieniny obchodzą:

Erhard, Seweryn, Wawrzyniec, Albert, Apolinary, Heladia, Heladiusz, Laurencjusz, Laurenty, Maksym, Mroczysław, Mścisław, Teofil.

Co świętujemy 8 stycznia: Dzień Elvisa Presleya - mimo że dopiero co było święto Trzech Króli, to nie zapominajmy, że król jest jeden i jest nim urodzony 8 stycznia 1935 roku Elvis Presley. Król Rock’n’rolla. Nie ma takiego streszczenia, w którym bym mógł przybliżyć choć kilka ciekawostek z życia „Króla”. On sam był jedną wielką chodzącą ciekawostką i zagadką. Zakładajcie „Blue Suede Shoes” i pamiętajcie szepnąć partnerom dziś „Love me tender” w „Heartbreak Hotel”. Rock’n’roll kochani!

Co się wydarzyło 8 stycznia? Kogo zabrakło, a kogo przybyło?

Gdy jeden niepokorny król przychodzi, drugi buntownik we Wrocławiu na dworcu ginie pod kołami pociągu. 8 stycznia 1967 r. Zbigniew Cybulski zmarł w wyniku okropnego wypadku. Próbował wskoczyć do ruszającego pociągu. Zmarł pod jego kołami. Młodszemu pokoleniu przypomnę tylko, że pan Cybulski to wybitny polski aktor z czasów, gdy aby być uznanym aktorem, należało rzeczywiście posiadać dar, umiejętności, talent, wiedzę, charyzmę i pasję i… rzeczywiście grać. Nie tańczyć z gwiazdami po rólce w serialu, który nie ma końca. Grał u Andrzeja Wajdy i Kazimierza Kutza. Przełomową rolą okazały się dla niego „Popiół i diament”. Grał w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, Kabarecie Wagabunda i Teatrze Ateneum w Warszawie oraz w Teatrze Telewizji. Będąc przejazdem we Wrocławiu możecie udać się na Dworcu Głównym na południową stronę peronu III, gdzie znajdziecie płytę pamiątkową poświęconą aktorowi.

8 stycznia 1800 r. nieopodal miasteczka Saint-Sernin-sur-Rance w departamencie Aveyron we Francji odnaleziono tzw. dzikiego chłopca, Victora z Aveyron. Żył w lesie. Nie umiał mówić. Schwytano go wcześniej dwa razy, lecz zawsze uciekał. Minister Spraw Wewnętrznych Lucjan Bonaparte, kazał go przywieźć do Paryża i oddać pod kuratelę Jeana Marca Gasparda Itarda, lekarza specjalizującego się w leczeniu głuchoniemych dzieci. Przez pięć lat nauka życia w społeczeństwie szła całkiem dobrze, umiał powiedzieć zaledwie kilka słów jak „lait” czyli mleko i „Mon Dieu” czyli „Mój Boże”, jednak wtedy nagle rozwój Victora zatrzymał się. Zmarł w 1828 roku. Ustalono, że w 1800, gdy go znaleziono, miał ok. 12 lat. Gdy zmarł mógł mieć ok. 40 lat.

Jaka pogoda w Gostyniu na niedzielę, 9 stycznia?

Odczuwalne 0 stopni Celsjusza, a na termometrach 3 stopnie. Zachmurzenie gostyńskie, choć ma nie padać. Ciśnienie wyniesie 1019 hektopaskale, a biomet będzie korzystny.

Z każdym dniem słońce „brzaska” coraz wcześniej. Do wiosny jeszcze 70 dni. Zimne i ciemne dwa miesiące, ale to da się zauważyć już od przesilenia zimowego w grudniu. Zatem dziś brzask nastąpi o 6:59, wschód o 7:39, zenit o 11:43, zachód o 15:47, a zmierzch o 16:26.

Kto przyjmuje życzenia imieninowe 9 stycznia?

Adrian, Antoni, Piotr oraz Adrianna, Alicja, Bracsław, Julian, Marcelin, Marcelina, Marcjanna, Mścisława, Przemir

Okazje do świętowania: w Polsce mamy Dzień Ligi Ochrony Przyrody – założona w 1928 r. przez Adama Wodziczkę działała początkowo na terenie Wielkopolski i Pomorza, dziś jest najstarszą polską organizacją ekologiczną. LOP edukuje, popularyzuje, zachęca, inicjuje i czuwa. Mnóstwo roboty. W naszym regionie najbliżej biuro LOP mamy w Lesznie przy ul. Tama Kolejowa 5a.

Okazuje się, że nie tylko u nas Zenek jest postacią znaną. Niejaki cesarz wschodniorzymski Zenon został obalony w wyniku rewolty Bazyliskusa, który nie omieszkał ogłosić się nowym cesarzem. Stało się to właśnie 9 stycznia 475 r. No cóż. Zenku. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Na każdego znajdzie się Bazyliskus. Albo Bazyliszek.

Natomiast 9 stycznia 1493 Krzysztof Kolumb jako pierwszy Europejczyk ujrzał manaty, biorąc je za mityczne syreny. Może niezbyt urodziwe, ale zawsze…

I to by było na tyle.

O MNIE. Dlaczego Kongo mnie zwą, nikt nie wie. Z zawodu Nikt Ważny. Są świadkowie zeznający, że uciekłem Shakespearowi ze sztuki. Aparycją najbliżej mi do Satyra. Pragnieniem i mocną głową również. Kudłaty i rogaty łeb, może wadzić o ego. Czytać zatem roztropnie, acz z dystansem koniecznie, gdyż patos zabija powoli.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama