reklama

Kobiety gotowe na wszystko. Reaktywacja

Opublikowano:
Autor:

Kobiety gotowe na wszystko. Reaktywacja - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

„Roczek” świętowały wczoraj członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Jeżewie (gm. Borek Wlkp.). 15 pań aktywnie działa od 1 kwietnia, odkąd organizacja jest zarejestrowana. - Cieszę się, że koło się reaktywowało. Dzięki temu, że KGW odżyło, wioska też zaczęła tętnić życiem. Liczymy na to, że więcej pań z Jeżewa się do nas zapisze, zapraszamy - mówi Bogumiła Matelska, szefowa KGW w Jeżewie.

Rocznica odbyła się z opóźnieniem, które spowodował stan epidemii. Panie-gospodynie wraz z mężami bawiły się prawie do rana. Uroczystość była skromniejsza niż planowano, bez dodatkowych gości, ale zabawa była przednia. Przygotowano konkursy, były tańce, a przygrywał zespół „Kociołek Bend”. Wszystko zostanie udokumentowane w księdze, którą KGW Jeżewo prowadzi od początku reaktywacji. Z kroniki można wyczytać o wielu innych przedsięwzięciach tej organizacji.

Grill dla wioski

Pierwsze założenie KGW po reaktywacji było takie, aby zrobić coś dla wioski. Mieszkańcom bardzo nie podobał się teren za świetlicą - zarośnięty krzewami, zaniedbany. Panie wpadły na pomysł, aby utworzyć miejsce do rekreacji, gdzie społeczność będzie mogła spędzać wolne chwile. Postarały się o środki z grantu, zakasały rękawy i utworzyły Jeżewskie Siedlisko. W porządkowaniu terenu pomagali mieszkańcy (w tym mężowie i rada sołecka). Postawiono murowanego grilla. Pojawiła się też kostka brukowa, położona z własnych środków członkiń KGW.

Coś dla parafii

Gospodynie włączyły się też w pomoc parafii i upiekły rogale marcińskie, a przed świętami Bożego Narodzenia zorganizowały akcję „stoik świąteczny”. Pieniądze ze sprzedaży zostały przekazane do proboszcza parafii w Jeżewie na remont ołtarza. w dobie epidemii KGW Jeżewo włączyło się w pomoc SP ZOZ w Gostyniu. Przekazano szpitalowi uzbierane wśród mieszkańców wioski środki czystości i do dezynfekcji. Panie lubią się też bawić. Zorganizowały andrzejki i zabawę karnawałową. Bardzo dobrze paniom układa się współpraca z rada sołecką i sołtysem.
 

- Jesteśmy zgraną paczką i nie przeszkadza nam różnica wieku. Najmłodsza członkini ma 33 lata mniej więcej, a najstarsza - 60 lat. Młodsze kobiety korzystają z doświadczenia starszych koleżanek przy zajęciach kulinarnych. Pani Małgorzata Mrówczyńska, która zrezygnowała z funkcji przewodniczącej po reaktywacji, przekazała mi wiele informacji dotyczących spraw organizacyjnych oraz porad, jak prowadzić taką organizację - mówi Bogumiła Matelska, przewodnicząca KGW Jeżewo.

Sama jest bardzo dumna ze „swoich pań”. Zapewnia, że zawsze może na nie liczyć - są aktywne, zaangażowane. Wspierają się wzajemnie w każdej sytuacji.

- Doradzamy sobie, pomagamy. Jeśli organizujemy jakąś akcję, na przykład sprzątamy świetlicę, wioskę, czy jakąś zbiórkę, każda z pań jest zwarta i gotowa. W kwestiach dotyczących działalności koła konsultujemy się na spotkaniach, omawiamy nawet z pozoru błahe sprawy, wysłuchujemy opinii, dochodzimy do kompromisu - przekonuje przewodnicząca i zachęca pozostałe mieszkanki wsi do zapisywania się do KGW Jeżewo.
 

Jakie mają plany na najbliższy rok? Chciałyby wybić drzwi w jednej ze ścian świetlicy, aby mieć bezpośrednie wyjście na Siedlisko Jeżewskie. - Żeby nie trzaba było chodzić dookoła - wyjaśnia przewodnicząca. Wiedzą, że trzeba zainwestować w remont świetlicy. W tej sprawie liczą na pomoc i wsparcie sołtysa. Planują też zrobić coś dla siebie - chciałyby zorganizować sobie dłuższą wycieczkę.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE