reklama
reklama

Trzeci Gostyński Rekord Gitarowy. Kilkadziesiąt gitar i ukulele znów wybrzmiało w parku miejskim w Gostyniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Po raz trzeci na Gostyńskim Rekordzie Gitarowym w parku miejskim w Gostyniu pojawiło się kilkadziesiąt osób z gitarami klasycznymi, akustycznymi i basowymi oraz ukulele. Udana próba bicia rekordu odbyła się w niedzielę, 12 czerwca 2022r.. Przez kilka godzin zebrana publika mogła nie tylko obserwować przygotowania do bicia nieoficjalnego rekordu gry na instrumencie, ale także posłuchać, jak gra utalentowana młodzież z Gostynia i okolic.
reklama

"Gitara to dla Gostynia instrument niezwykle ważny" 

Trzeci Gostyński Rekord Gitarowy wystartował w parku miejskim w Gostyniu o godzinie 17.00, ale na właściwe jego bicie trzeba było poczekać, aż do godziny 20.00. 

- Kto był z nami w poprzednich latach wie, że słowo „rekord” jest umowne. Tak naprawdę idea jest taka, żeby jak najbardziej otaczać się gitarami, jak najbardziej ten fantastyczny instrument oswajać, bo gitara to dla Gostynia instrument niezwykle ważny. To w końcu z naszego miasta wywodzi się Wojtek Hoffmann, jeden z najlepszych gitarzystów w Polsce. Kilkaset lat temu w Gostyniu urodził się Długoraj, który był wybitnym lutnistą na skalę europejską - przypominał Tomasz Barton, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury "Hutnik" - organizator Gostyńskiego Rekordu Gitarowego.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD OBRAZKIEM - KLIKNIJ, żeby ZOBACZYĆ relację z DNI GOSTYNIA

Na Trzecim Gostyńskim Rekordzie Gitarowym pojawili się zarówno "debiutanci", jak i doświadczeni uczestnicy

Pomimo, że dopiero za kilka godzin miał nastąpić punkt kulminacyjny całej imprezy, to już od samego początku pod scenę zaczęli ściągać pierwsi gitarzyści. Zarówno tacy, dla których udział w biciu rekordu to "pierwszyzna", jak i bardziej doświadczeni uczestnicy. 

Do tych drugich można zaliczyć Huberta, Dominika, Daniela i Kacpra, którzy już w zeszłym roku mieli okazję z gitarami w ręku uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu. W tym roku, bogatsi o doświadczenie z instrumentem z ostatnich 12 miesięcy, postanowli znów dołączyć do "jedynej takiej kapeli", która bije Gostyński Rekord Gitarowy.

- Zdecydowanie lepiej czujemy się w tym roku - mówili czterej młodzi gitarzyści.

Zapytani, na którym utworze spośród trzech wybranych do bicia rekpordu ćwiczyli, czyli:

  • "Yellow Submarine" - The Beatles
  • "Sweet Child O' Mine" - Guns N' Roses
  • "Przeżyj to sam"  - Lombard
Chłopcy zdecydowanie odpowiadali, że próbowali swoich sił z ostatnią z wymienionych piosenek.

Na Trzecim Gostyńskim Rekordzie Gitarowym zaprezentowała się utalentowana młodzież

Granie na Trzecim Gostyńskim Rekordzie Gitarowym rozpoczęło się od występu najbardziej utalentowanych uczniów sekcji gitarowej GOK "Hutnik" w koncercie na 10 gitar. Młodzi adepci zmierzyli się z takimi przebojami, jak m.in. „Mama Mia” zespołu ABBA czy „Pretty Woman” Roy'a Orbisona.

Po nich na scenie pojawiła się coraz bardziej rozpoznawalna w Gostyniu i okolicach formacja "Sands", grająca muzykę z pogranicza R&B oraz popu, którą tworzą:

  • wokal - Julia Rymkiewicz
  • gitara elektryczna - Szymon Strugała
  • gitara basowa - Dominika Krzyżostaniak
  • perkusja - Eryk Wika 
O godzinie 19.30 rozpoczęła się próba generalna przed biciem Trzeciego Gostyńskiego Rekordu Gitarowego, którą poprowadził Przemysław „Sledziuha” Śledź - znany gitarzysta, założyciel formacji UQSQUAD skupiającej się na grze na innym, bratnim instrumencie strunowym gitary - ukulele.

Czy Trzeci Gostyński Rekord Gitarowy udało się pobić?

- Nie miałem żadnych wątpliwości, że się uda. Natomiast martwiliśmy się trochę o pogodę, ale dopisała, a przede wszystkim dopisali gitarzyści, publiczność - mówi Przemysław Śledź, który żeby uczestników na scenie było jak najwięcej, pożyczył nawet swoją gitarę i ukulele.

To ile w końcu osób wzięło w swoje ręce gitary, żeby bić Trzeci Gostyński Rekord Gitarowy?

- Dzisiaj w Gostyniu pobiliśmy rekord - 55 osób. 55 osób na Gostyńskim Rekordzie Gitarowym, który nigdy wcześniej nie miał takiej publiczności. To jest jedyna taka kapela, której nie trzeba nic mówić, która sama robi swoje - grzmiał sprzed sceny prowadzący imprezę.

Czwarty Gostyński Rekord Gitarowy?

Jak przyznaje Przemysław Śledź, uczestnicy byli bardzo wdzięczną grupą do nauki wspólnej gry na gitarze. Ostatecznie z trzech utworów zagrano dwa: w czasie demokratycznych wyborów odrzucono "Przeżyj to sam" grupy Lombard.

Jeszcze dobrze nie skończyło się trzecie bicie Gostyńskiego Rekordu Gitarowego, a już organizatorzy zapowiadają kolejną edycję wydarzenia.

- Impreza się skończyła, a ludzie zostali i dalej grają. Myślę, że w czerwcu za rok znowu będziemy, tym razem po raz czwarty, bili Gostyński Rekord Gitarowy - prognozuje dyrektor Tomasz Barton.

Trzeci Gostyński Rekord Gitarowy odbywał się pod patronatem portalu gostynska.pl i gazety "Życie Gostynia".

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama