Tej samej nocy spadały perseidy
W tym roku organizatorzy postawili na astronomię, chemię i fizykę. Na uczestników imprezy zlokalizowanej na terenie przy części Małego Kopernika, obok Szkoły Podstawowej w Krobi, czekały stanowiska, gdzie mogli między innymi poobserwować niebo nocne przy pomocy teleskopów - widoczny był księżyc, Jowisz i Saturn, a także spadające gwiazdy (perseidy).
Pomalowane farbami fluorescencyjnymi twarze robiły niesamowite wrażenie
Na kolejnym stanowisku astronomicznym można było się przenieść w nasz Układ Słoneczny, gdzie atrapy planet zawieszone były na Drodze Mlecznej z lamp LED. Można też było zagrać w grę świetlną, „ukraść” elektronicznie kolor czy też zobaczyć wizualizacje swojego dźwięku. Dużym powodzeniem cieszyło się też stanowisko malowania twarzy farbami fluorescencyjnymi, które podświetlone światłem UV dawały niesamowite efekty wizualne.
Może sweet-focie z Marią Skłodowską-Curie lub Einsteinem
Prócz tego, odbyły się wykłady z astronomii, prowadzone w specjalnym namiocie sferycznym.
- Odbyły się także pokazy z chemii, gdzie korzystaliśmy z własności suchego lodu, pokazy z fizyki, gdzie wizualizowaliśmy dźwięk i mówiliśmy o świetle czy też widowisko z ogniem, gdzie prowadząca podpalała swoje dłonie i wirujący gramofon - mówi Katarzyna Łabęda, prezes Stowarzyszenia Mercury.
Były także pokazy wirującego ognia i hologramów.
Podczas wydarzenia pojawiły się także postacie Marii Skłodowskiej-Curie oraz Alberta Einsteina, z którymi można było sobie zrobić zdjęcie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.