Spotkanie prezentujące kandydatów na posłów i senatorów z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, które odbyło się na gostyńskim rynku, zamieniło się w festiwal obietnic. - Jeśli Państwo chcecie, żeby nie było kopalni odkrywkowej, żeby ten teren pozostał obszarem rolniczym - głosujcie na nasze ugrupowanie - mówił startujący z drugiego miejsca na listach partii do Sejmu, poseł Jan Dziedziczak.
Do sprawy budowy odnieśli się wszyscy obecni na gostyńskim rynku kandydaci partii prawicowej w wyborach parlamentarnych.
Jak mówił "ostatni poseł Prawa i Sprawiedliwości w regionie" jednego z kanydatów „nie trzeba zbyt gorąco przedstawiać”. Na miejscu siedemnastym listy partii Jarosława Kaczyńskiego do izby niższej polskiego parlamentu znalazła się nieugięta przeciwniczka przemysły wydobywczego w naszym regionie.
Kandydaci mówili również o swojej „społecznikowskiej” roli w regionie. Na koniec odważną deklaracją złożył kandydat na senatora Adam Kośmider.
Kto wystartuje z "jedynką" z listy partii prawicowej? Jakie, równie ważne dla mieszkańców obietnice złożyli kandydaci? Kim jest tajemnicza przeciwniczka kopalni? Z czego chce zrezygnować kanydat na senatora?
Czytaj więcej w kolejnym wydaniu "Życia Gostynia".