Kiedy zostanie otwarta gostyńska pływalnia? To najczęściej zadawane pytanie przez mieszkańców Gostynia po tym, jak rząd pod koniec kwietnia ogłosił „powrót do normalności sportowej”. Gostyński basen jest nieczynny od 11 marca z powodu pandemii koronawirusa. Wszystkie zajęcia, zawody zostały odwołane do czasu uspokojenia sytuacji epidemicznej w kraju. Co dalej z gostyńską pływalnią?
- Nie znam odpowiedzi. W przeddzień konferencji premiera Mateusza Morawieckiego rozmawiałem z różnymi instytucjami, wysłałem pismo z zapytaniem o to, kiedy można udostępnić pływalnię do sanepidu, Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Sportu, kancelarii premiera - nie dostałem jeszcze odpowiedzi. Nie wiem, czy w ogóle ją dostanę - informuje Zbigniew Kordus, dyrektor gostyńskiego OSiR.
Szef gostyńskiego OSiR-u ma obawy, że otwarcie galerii handlowych i udostępnienie niektórych obiektów sportowych mogą spowodować, że społeczeństwo przestanie przestrzegać pewnych zasad i obostrzeń, wprowadzonych w związku z zahamowaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa. A to może wpłynąć na decyzję rządu o tym, że etapy „powrotu do rzeczywistości” będą wprowadzane później.
- Myślę cały czas o szkołach - całkowite otwarcie placówek oświatowych może łączyć się z pozwoleniem na uruchomienie tego typu obiektów, pewnie pod kontrolą, z obostrzeniami, wtycznymi. Z dużym niepokojem patrzę na rozporządzenia - przyznaje Zbigniew Kordus.- Zadajemy sobie pytanie, w jakiej formie pływalnia miałaby być wtedy udostępniona? Jeśli basen będzie otwarty, to na pewno w formie dużych ograniczeń. Będziemy musieli obsługę zapewnić, także tę ratowniczą. Musimy zapewnić na dany obiekt minimum 2 ratowników - dodaje.
Gostyńska kryta pływalnia ma już prawie 12 lat. Skorzystało z niej sporo klientów. Urządzenia są już wyeksploatowane. Przed wybuchem pandemii koronawirusa gostyński samorząd rozważał remont i rozbudowę obiektu. Dyrekcja OSiR przygotowała nawet wizualizację zadania. - Sytuacja z koronawirusem spowodowała, że nadeszły trudne czasy, być może kryzys gospodarczy i plany trzeba będzie odłożyć - tłumaczy Zbigniew Kordus. Poważnie rozważano powiększenie hali basenowej. W tym przypadku jedyną możliwością byłaby rozbudowa obiektu pływalni w kierunku lasu, gdzie OSIR ma działkę. - Gdybyśmy zyskali powierzchnię, wtedy można by było ją wyposażyć w dodatkowe jacuzzi. Naprawdę mamy jedno SPA na całym obiekcie. Te wizje muszą na razie pozostać planami - mówi szef OSiR-u.
W planach było również nowe saunarium. Ten temat zakończy się na naprawie fińskiej sauny wykonanej przez zarządcę pływalni we własnym zakresie.
Dyrektor OSiR zaznacza, że - jeśli pływalnia zostanie udostępniona - nie będzie dwutygodniowej przerwy technologicznej, którą co roku zarządzano we wrześniu. - Wszystkie naprawy, które mogliśmy wykonać we własnym zakresie, już zrobiliśmy - wyjaśnia Zbigniew Kordus. Gostyński basen zostanie otwarty niezwłocznie, jak tylko władze rządowe pozwolą na uruchomienie tego typu obiektów. Wtedy też samorząd planuje uruchomić na nowo zajęcia nauki pływania dla najmłodszych.
Więcej w bieżącym wydaniu "Życia Gostynia"
