Przed ponad miesiącem, w ponurej atmosferze odbywali sesję budżetową radni Rady Miejskiej w Poniecu, Wtedy to, burmistrz Ponieca Jacek Widyński przekazał rajcom oraz urzędnikom ponieckiego magistratu smutną informację o nagłej śmierci jednego z najbliższych współpracowników, skarbnika gminy Andrzeja Przybylskiego. Od tamtego czasu samorząd Ponieca funkcjonował bez głównego księgowego, tylko z osobą pełniącą obowiązki skarbnika.
Jednakże, taka sytuacja nie mogła trwać bez końca, gdyż jak mówił burmistrz Ponieca, trzeba zapewnić ciągłość pracy urzędu, a do tego potrzebna jest osoba, która będzie zajmowała stanowisko, które pozostało puste po odejściu Andrzeja Przybylskiego. – Na pewno pamięć po Andrzeju pozostanie. Ale jesteśmy zobowiązani do tego, aby gmina dalej funkcjonowała. Za to jesteśmy odpowiedzialni – stwierdził Jacek Widyński. Na barkach włodarza Ponieca spoczęło zadanie poszukania osoby, który dołączy do grona jego współpracowników i stanie się nowym skarbnikiem.
O znalezieniu odpowiedniej kandydatki, burmistrz poinformował radnych podczas ostatnich komisji wspólnych oraz sesji rady miejskiej. – A tą osobą jest właśnie dzisiaj obecna koleżanka Agnieszka Minicka – wyjaśnił w trakcie sesji Jacek Widyński i jednocześnie poprosił członków rady miejskiej o zaakceptowanie w drodze uchwały wyboru dotychczasowej inspektor do spraw księgowości budżetowej i podatku VAT w ponieckim magistracie na nowego skarbnika gminy.
O powodach wyboru 35-letniej urzędniczki na stanowisko głównej księgowej samorządu w Poniecu, dlaczego burmistrz Jacek Widyński nie przeprowadził konkursu na stanowisko skarbnika oraz o reakcji radnych na propozycję włodarza przeczytasz w aktualnym wydaniu "Życia Gostynia".