Słowa tytułowe te deklaracja, jaką złożył nadleśniczy Nadleśnictwa Piaski, Tomasz Kwieciński tuż przed odsłonięciem i poświeceniem tablicy upamiętniającej Władysława Kasprzaka, leśnika z Michałowa, którego niemieccy okupanci zamordowali przed 78 laty.
Uroczystość ta zbiegłą się z innymi ważnymi wydarzeniami 227. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja oraz gminnymi obchodami Dnia Strażaka zbiegły się w czasie 3-go maja w gminie Piaski. Jednak największy nacisk położono na odsłonięcie miejsca pamięci, z którego to biało-czerwoną wstęgę ściągnęła rodzina zamordowanego pomocnika gajowego.
Więcej czytaj w przyszłotygodniowym wydaniu "Życia Gostynia".