Zamiast ronda w Pogorzeli będzie postawiony znak "STOP". Przynajmniej tymczasowo, bo termin inwestycji wydłuży się aż o pół roku.
Do 10 listopada tego roku w Pogorzeli miało powstać rondo. Jak informowaliśmy, niedawno okazało się, że powstała pewna kolizja z rurą gazową i wydaniem złych warunków przez gazownię. To spowodowało, że gmina zdecydowała się przedłużyć termin inwestycji o pół roku. - Mieliśmy spotkanie w spawie wykonawstwa ronda i przesunęliśmy termin do końca maja – informował burmistrz Piotr Curyk.
Dodał, że od strony obwodnicy będzie postawiony znak "STOP", ponieważ ten wyjazd jest niebezpieczny.
Piszemy o tym w bieżącym Życiu Gostynia.
Czytaj także o porannej czołówce osobówek.