Wójt Stanisław Krysicki konkretnie zareagował na alarmujące sygnały mieszkańców i naszej gazety.
W ostatnim numerze Życia Gostynia ukazał się artykuł dotyczący drogi Krzyzanki - Gębice, gdzie przypomnijmy, w sierpniu doszło do tragicznego wypadku. Zginął kierowca motoroweru - wjechał w nadjeżdżający kombajn. To, kto ponosi winę za zdarzenie, ustalają śledczy.
- Zaczyna się szkoła. Autobus szkolny tam pojedzie. Może raz, drugi, trzeci nic tam się nie stanie, ale wcześniej też nic się nie działo. Minął miesiąc od śmierci człowieka, może trzeba ich pogonić, żeby te krzaki wycieli. Może, jak nie mają pieniędzy, ktoś inny to zrobi? – apelował mieszkaniec gminy Pępowo.
Stan nawierzchni drogi, rosnące drzewa i wchodzące w jezdnię krzaki, na pewno nie wpływają na bezpieczeństwo. Mówili już o tym mieszkańcy gminy, którzy przyszli na miejsce wypadku. Uwagi kierowano jednak pod adresem gminy, natomiast administratorem drogi jest powiat.
Radni gminy Pępowo już dużo wcześniej prosili o interwencję w sprawie tej trasy. Temat drzew i krzaków na drodze Krzyżanki-Skoraszewice poruszany był dwukrotnie. Najpierw 20 marca radny Ireneusz Matyla wspomniał o tym na wspólnym posiedzeniu komisji rady gminy. Wójt Stanisław Krysicki odpowiedział mu wtedy, że powiat ma pozwolenie od gminy, ale w tym roku raczej krzaki wycinane nie będą. Na sesji 18 maja radny Ryszard Kaczmarek poruszył temat w punkcie „odpowiedzi na interpelacje i zapytania". Swego czego radny postulował także o przebudowę tych zakrętów, jednak w takiej inwestycji musiałaby partycypować gmina. Żadnych konkretnych działań nie było. O jakiekolwiek dopytywali również pępowscy radni podczas wspólnego posiedzenia komisji rady gminy już po śmiertelnym wypadku we wrześniu.
Postanowiliśmy zapytać w starostwie powiatowym, czy jest szansa na poprawienie bezpieczeństwa na tej wąskiej drodze, zwłaszcza, że doszło tam do tragedii? Czy powiat podejmie jakieś kroki w tej sprawie, wytnie w pierwszej kolejności krzaki? Odpowiedź była zaskakująca i bardzo krótka.
- Krzewy wchodzące w skrajnie jezdni na tym odcinku zostały przycięte w lipcu 2017. Kompleksowa wycinka została zaplanowana na rok 2018 – odpowiedział Tomasz Langner z wydział komunikacji i dróg, referat ds. dróg w Starostwie Powiatowym w Gostyniu
Po naszym artykule w sprawie wypowiedział się wójt Stanisław Krysicki.
W związku z artykułem „Tylko krzyż postawili” opublikowanym w „Życiu Gostynia” (nr 37/2017) w dniu 12 września br., a w szczególności z wypowiedzią przedstawiciela powiatu, który zapowiedział, że wycinka krzewów przy drodze powiatowej Skoraszewice – Krzyżanki zostanie przeprowadzona dopiero w roku 2018, podjąłem decyzję o oczyszczeniu poboczy poprzez wycięcie krzewów w najbardziej niebezpiecznych miejscach, co pracownicy Urzędu Gminy aktualnie czynią. Wobec rozczarowującej postawy powiatu nie pozostaje nic innego, jak wykonać to zadanie siłami gminy, aby zapobiec kolejnym tragicznym w skutkach wypadkom na tej drodze.
