Kania Gostyń pozostała po ósmej kolejce spotkań w lidze międzyokręgowej w nielicznym gronie zespołów niepokonanych w meczach wyjazdowych. We wczorajszym spotkaniu drużyna z Gostynia zremisowała 1 : 1 z Gromem Plewiska.
Zespół Rafała Pospiecha objął prowadzenie w 12. minucie. Z rzutu rożnego dośrodkował Błażej Danielczak, a piłkę do bramki skierował Damian Krzyżostaniak. Gospodarze gola wyrównującego stan rywalizacji zdobyli jedenaście minut później. - Oceniając dzisiejszy mecz, podział punktów jest chyba wynikiem sprawiedliwym, choć pozostał pewien niedosyt. Mieliśmy kilka bardzo dogodnych sytuacji, aby dziś wygrać. Niestety, po raz kolejny zawiodła skuteczność w kluczowych sytuacjach, do tego prowadząc popełniliśmy szkolny błąd w obronie i straciliśmy jak się później okazało gola na wagę trzech punktów - powiedział po meczu trener Kani Gostyń Rafał Pospiech. Po ośmiu rozegranych spotkaniach Kania ma na swoim koncie piętnaście punktów. Zespół Rafała Pospiecha dobrze spisuje się na wyjeździe, bo w pięciu wyjazdowych pojedynkach jeszcze nie przegrał.
Grom Plewiska - Kania Gostyń 1 : 1 (1 : 1)
0 : 1 - Damian Krzyżostaniak (12')
1 : 1 - (23')
Kania: Wujczak - Hajduk, Mucha, Krzyżostaniak, Fechner, Łapawa, Wachowski, Karolczak, N. Olejniczak (57' Aksamit), Sz. Olejniczak, Danielczak (77' Krzyżaniak)