reklama

To jest zadanie dla nas na rok przyszły

Opublikowano:
Autor:

To jest zadanie dla nas na rok przyszły - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

O odnowieniu pomnika bł. Edmunda Bojanowskiego w Pępowie i upamiętnieniu pochówku jego ojca, zdecydują mieszkańcy gminy.

O odnowienie pomnika przed remizą OSP, apelował podczas jednej z sesji radny Mirosław Stachowiak.

Wyszło na jaw, że gmina planuje znacznie więcej, aby upamiętnić postać nie tylko błogosławionego, ale również miejsce pochówku jego ojca na cmentarzu w Skoraszewicach. O tej inicjatywie pisaliśmy na początku roku. Orędownikiem sprawy jest Bogusław Janik, kustosz gębickiego pałacu.

- Szczególnie opuszczone jest miejsce pochówku Bojanowskich. Nie ma nawet kopczyka, spod ziemi wystają tylko kawałki betonu – opowiadał naszemu tygodnikowi. W latach 70. XX wieku na tyłach kościoła stała kaplica grobowa Bojanowskich. Spoczywało w niej około dziewięciu członków rodziny. Szczególnie w okresie PRL-u nikt o budynek nie dbał. Ulegał dewastacji, wnętrze było wielokrotnie plądrowane. Zapewne dlatego ówczesny proboszcz ks. Sufryd podjął decyzję o jej rozebraniu i zakopaniu trumien w ziemi (w północno-zachodniej części cmentarza). Dziś niewiele osób potrafi wskazać miejsce pochówku Bojanowskich. Drugi nagrobek, który chciałby odrestaurować Bogusław Janik, należy do Jana Kozala, administratora majątku Skoraszewice.

Wracając jednak do pomnika, radny Mirosław Stachowiak, zauważył, że centrum wsi jest upiększane. – A na tym terenie jest pomnik bł. Bojanowskiego. To nie byłyby wielkie koszty, ale wystarczyłoby ten pomnik odmalować lub wyczyścić. Może z gminnych pieniędzy lub rady sołeckiej. Jeśli coś stoi, to niech nie szpeci, a wygląda, jak należy – powiedział.

Wójt Stanisław Krysicki przyznał, że w przyszłym roku samorząd planował przypomnieć, że Edmund Bojanowski nie tylko związany był ze Świętą Górą i gminą Piaski. - Ale rodzina Bojanowskich również ma swoje miejsce na terenie gminy Pępowo, stąd ten pomnik na placu powstał. Pan Stanisław Sroka był pasjonatem historii, wiedział, że ojciec Bojanowskiego i część rodziny leży na cmentarzu w Skoraszewicach. Jest inicjatywa i wierzę w to, że radny, sołtys, proboszcz i cały kolektyw skoraszewicki pomoże w oznakowaniu tego miejsca – tłumaczył.

Dodał, że może to być zwykła tablica na kościele lub inna forma upamiętnienia. - To jest takie miejsce w Skoraszewicach, które by trochę blasku wsi przydało. Szczególnie dla podróżników, turystów, którzy rowerkami jeżdżą i zawsze coś ciekawego wyczytają – mówił wójt. W ramach tej akcji ma być oczyszczony również pomnik w Pępowie.

Pieniądze inicjatorzy chcą uzyskać z Działaj Lokalnie. – Projekt trzeba napisać i się przygotować. To jest zadanie dla nas, wsi Skoraszewice i Pępowo na rok przyszły – podkreślał.

 

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE