reklama

Rolnik z Brzezia na terenie gminnym wypalił trawę opryskami. Strażnicy miejscy "wlepili" mu mandat

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Straż Miejska Gostyń

Rolnik z Brzezia na terenie gminnym wypalił trawę opryskami. Strażnicy miejscy "wlepili" mu mandat - Zdjęcie główne

foto Straż Miejska Gostyń

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJeden z rolników z podgostyńskiej wsi otrzymał mandat za zniszczenie przydrożnego trawnika. Najprawdopodobniej zbagatelizował wietrzną pogodę podczas opryskiwania pola. Wiatr spowodował, że środki na chwasty dostały się na gminny teren, porośnięty młodą trawą.
reklama

Wypalona trawa przy drodze. Interweniowała straż miejska

Na początku tygodnia strażnicy miejscy, na zieleńcu przy gminnej drodze, prowadzącej z ul. Leszczyńskiej do Brzezia, zauważyli fragmenty gruntu z wyschniętą trawą. Zniszczenia obejmują powierzchnię około 500 m2. Można było przypuszczać, że trawę zniszczono przez opryski. Dwa dni później, 16 kwietnia 2025 r. pracownicy komendy straży miejskiej ustalili sprawcę.

- Nie było łatwo, gdyż inny jest właściciel działki, inny rolnik jest dzierżawcą, który użytkuje działkę. Sprawcą okazał się mieszkaniec Brzezia - mówi Dominik Gorynia, komendant Straży Miejskiej w Gostyniu. 

Funkcjonariusze dotarli do 61-letniego rolnika. Podczas przeprowadzanego wywiadu okazało się, że przypuszczenia służb były trafione - trawa została zniszczona przez silne środki przeciwko chwastom, którymi rolnik opryskiwał pole.

reklama

- Podejmując działania, robimy wszystko kompleksowo, zatem ustaliliśmy, że rolnik przeszedł pomyślnie kursy dotyczące oprysków, miał zalegalizowany opryskiwacz - zapewnia Dominik Gorynia. - Naszym zdaniem był niefrasobliwy. Kiedy robił opryski, zlekceważył wiatr, co można zauważyć po powierzchni „spalonej” trawy - dodaje komendant.

Mandat za wypalenie trawy opryskami

Mieszkaniec Brzezia został ukarany mandatem w wysokości 300 zł za wykroczenie z art. 144 Kodeksu wykroczeń, tj. za zniszczenie i uszkadzanie roślinności, trawników lub zieleńca. Dodatkowo straż miejska zobowiązała rolnika do naprawienia szkody, do przywrócenia trawnika do stanu poprzedniego. W jaki sposób? W tej kwestii - jak informuje szef straży miejskiej - rolnik skontaktował się już z administratorem terenu, czyli z Zakładem Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Gostyniu.

reklama

- Podsumowując nasze działania interwencyjne, powtarzam tak półżartem: żeby w straży miejskiej dostać mandat, trzeba się naprawdę postarać. Bardzo często pouczamy rolników, którzy wyjeżdżając z pola lub gospodarstwa, zanieczyszczają drogę. To wszystko robimy w granicach rozsądku - jeśli zauważymy, że obornik czy ziemia jest rozwożona cyklicznie, ale nie ma zagrożenia dla ruchu, to dajemy czas do posprzątania, załatwiamy to polubownie - wyjaśnia Dominik Gorynia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo