Sześciodniowy obóz przygotowawczy mają za sobą piłkarki KA 4 resPect, które w rundzie wiosennej będą walczyć o wejście do drugiej ligi. Warunki do treningów były wyśmienite. Niestety drużynie Łukasza Walczaka nie udało się rozegrać meczu sparingowego.
Po rundzie jesiennej piłkarki KA 4 resPect zajmują pierwsze miejsce w tabeli trzeciej ligi. Drużyna prowadzona przez Łukasza Walczaka jest jednym z kandydatów do awansu do drugiej ligi. Zespół KA 4 resPect robi wszystko, aby upragniony awans wywalczyć i w ramach zimowych przygotowań wyjechał na sześciodniowy obóz przygotowawczy do Wągrowca. Zawodniczki miały do dyspozycji odpowiednią bazę treningową i noclegową. - Oprócz samych treningów na boisku wykorzystaliśmy piękne tereny przy naszym hotelu, dzięki czemu zajęcia mogły być urozmaicane i mogliśmy pracować nad sprawnością ogólną czy wytrzymałością. Korzystaliśmy również z sali gimnastycznej, siłowni, salki fitness oraz basenu – powiedział trener seniorek KA 4 resPect Łukasz Walczak. Przed wyjazdem na obóz zawodniczki przeszły testy motoryczne m. in. szybkości oraz oceny aparatu ruchowego. - Każda zawodniczka otrzyma indywidualny plan treningowy do wykonywania poza zajęciami w klubie. Pierwszą ocenę postępu sprawdzimy już za miesiącu, zobaczymy czy przygotowane ćwiczenia przynoszą efekty – mówi trener. Niestety w trakcie obozu nie udało się rozegrać sparingu. – Co się nie udało teraz nadrobimy już za tydzień we Wrocławiu. Zmierzymy się z tamtejszą Ślęzą. Kolejnymi sparingpartnerami będą Chrobry Głogów, GSS Grodzisk Wlkp., Kotwica Kórnik – mówi trener.
Celem KA 4 resPect jest awans. Zespół z Krobi myśli o pozyskaniu zawodniczek, które ułatwiłyby ten cel osiągnąć. - Prowadzimy rozmowy z zawodniczkami, które mogłyby pomóc nam wskoczyć ligę wyżej. Pierwsze pojawiły się już na treningach. Czy ostatecznie dołączą do naszej drużyny? Nie wiem. Mnie interesują sprawy czysto sportowe. Na trening zapraszamy każdą chętną piłkarkę – powiedział Łukasz Walczak.