Po raz kolejny już, w okolicy świąt bożonarodzeniowych, swój kiermasz zorganizowało Stowarzyszenie Łaciata Wieś z Pogorzeli. W niedzielne przedpołudnie, można było zakupić tam ręcznie robione ozdoby świąteczne. Wystawcy spotkali się w holu urzędu miejskiego.
Jak co roku, na kiermasz przybyły panie z Klubu Seniora w Pogorzeli, które prezentowały ozdoby z szyszek i ozdabiane koronką bombki. Swoje dwa stoiska wystawiła Łaciata Wieś, a także: Sylwia Owsianowska z Home Art Studio, Aleksandra Przybył z ręcznie malowanymi bombkami, Sylwia Kryś z ozdobami z filcu, Monika Nowakowska ze swoimi dziełami, Renata Antoniewicz z szydełkowymi pracami, Monika Rolnik z Babkowic (specjalizująca się w technice decoupage), a także Warsztaty Terapii Zajęciowej z Miejskiej Górki oraz konsultantka Avonu.
Aby przygotować się do takiego kiermaszu, rękodzielnicy często pracują do późnych godzin nocnych, aby móc zaprezentować kupującym więcej swoich dzieł. - Wszystko to wykonałam sama. Ale kocham to, co robię – mówiła Renata Antoniewicz z Gostynia, która na kiermasz przywiozła mnóstwo świątecznych ozdób, wykonanych na szydełku. Aleksandra Przybył z Łukaszewa opowiadała o tym, że w modzie są spersonalizowane prezenty, np. bombki z cytatami lub portretami dzieci. Barbara Pache z „Łaciatej Wsi” prezentowała natomiast uszyte przez zaprzyjaźnioną krawcową skrzaty (które „rozeszły się” bardzo szybko).
Jak z frekwencją? - Zawsze mogłoby być lepiej - mówili wystawcy. Tradycyjnie, największy ruch w urzędzie, zaobserwowano po mszach świętych w pobliskim kościele parafialnym. Niebawem kolejne świąteczne wydarzenie dla całych rodzin. We wtorek na rynku odbędzie się jarmark. Szczegóły znajdziesz tutaj.
Tak natomiast było w Krobi - KLIK.