Być może część osób zamieszkujących w Krobi zastanowiły głośne odgłosy syren strażackich lub widok konwoju wozów bojowych, który dziś wieczorem przemierzał ulice miasta. Uspokajamy: nie było żadnego pożaru ani wypadku na drodze. To członkowie miejscowej ochotniczej straży pożarnej wyjechali całym swoim parkiem maszynowym, aby spotkać się z mieszkańcami.
– To już taka nasza tradycja od wielu lat, że na początku maja, z okazji naszego święta objeżdżamy całą Krobię (...). Nie tylko wychodzimy do całej społeczności krobskiej, ale zapraszamy mieszkańców do remizy, dzieci z przedszkola nas odwiedzają – mówi Barbara Gryczka, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Krobi.
Strażacy mają co świętować, bo już za dwa dni, 4 maja - świętego Floriana, kiedy to odbęda się Gminne Obchody Dnia Strażaka, na które strażacy serdecznie zapraszają mieszkańców.
Wyjazd w miasto był także okazją do spotkania z członkami strażackiej braci, którzy nie są już w czynnej służbie.
– Pojawiamy się u wszystkich starszych druhów, którzy służyli w naszej jednostce. Tradycyjnie odwiedzamy ich z życzeniami i kwiatkiem – dodaje Barbara Gryczka.
Czytaj także: co ozdobiło ścianę remizy?