Tragedia w Bukownicy (gm. Krobia). W jednym z gospodarstw doszło do poważnego wypadku przy pracy.
Podczas budowy dużej obory, najprawdopodobniej z 3 metrów, z rusztowania spadł mężczyzna.
Do wypadku doszło przed godz. 13.00. Natychmiast wezwano służby medyczne, w karetce pogotowia wraz z ratownikami przyjechał lekarz.
Okazało się, że poszkodowany pracownik ekipy budowlanej jest nieprzytomny. Jego obrażenia były na tyle ciężkie, że konieczne było wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Ostrowa Wlkp. Intubowany mężczyzna, nieprzytomny, został przewieziony do szpitala w Lesznie.
Obecnie na miejscu zdarzenia trwają oględziny placu budowy. Przy ustalaniu przyczyn wypadku pracują tam między innymi policjanci z KPP w Gostyniu oraz inspektor PIP.
[AKTUALIZACJA godz. 19.00]
Do wypadku doszło podczas wykonywania prac tynkarskich przy nowo budowanej oborze. Pracownik zatrudnionej przez właściciela gospodarstwa firmy pracował na rusztowaniu, wykonując obróbkę tynkarską przy drzwiach i bramie. Nagle spadł z rusztowania.
- Nieprzytomny 61-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego został przez lotnicze pogotowie ratunkowe przetransportowany do szpitala w Lesznie. Mężczyzna spadł z wysokości ponad 2 metrów. Wiemy już na chwilę obecną, że jego stan jest poważny. Ma rozległe urazy głowy - informuje Monika Curyk, zastępca oficera prasowego w KPP w Gostyniu.
Gostyńska policja będzie w tej sprawie prowadzić postępowanie pod kątem narażenia pracownika na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
O wypadku została powiadomiona PIP w Lesznie. Oględziny miejsca wypadku równocześnie z funkcjonariuszami z komendy policji prowadził starszy inspektor z leszczyńskiego oddziału PIP, ustalając okoliczności wypadku.