Osiem medali przywieźli z Niemiec zawodnicy klubu Taekwondo Wilk Gostyń. W miejscowości Ahlbeck, w ostatni weekend lutego, odbył się międzynarodowy turniej taekwondo olimpijskiego Pomerania Open 2020. - Dla niektórych zawodników były to pierwsze starty na takim wyjeździe. Nie myślałem, że pójdzie im tak dobrze – mówi Robert Wośkowiak, trener.
Zawodnicy „Wilka” solidnie przygotowywali się do wyjazdu. Klub reprezentowało siedem osób: Natalia Kubinka, Maja Kacpura, Oliwia Szpruta, Natasza Wośkowiak, Miłosz Linkiewicz, Krzysztof Marcinkowski i Jakub Dutkowiak. Wszyscy wrócili z medalami.
- Sporo czasu poświęciliśmy na przygotowanie się do tych zawodów. Zawodnikom zależało, żeby dobrze wypaść. Sporo pomogli nam też ich rodzice, za co bardzo dziękujemy – mówi trener Robert Wośkowiak.
Wśród startujących znaleźli się między innymi Białorusini, Niemcy i Łotwini. Zawodnikiem z Gostynia, który wystartował w dwóch kategoriach (z czego w jednej zdobył złoto), był Krzysztof Marcinkowski. 14-latek trenuje prawie od 10 lat.
- Jest dosyć uparty w tym, co robi. Nigdy nie odpuszcza i zawsze jest na treningach. Ma „dobry” charakter, chociaż jest dosyć ciężkim zawodnikiem jak na swój wzrost i musi powalczyć z tymi wyższymi zawodnikami – komentuje R. Wośkowiak.
Więcej we wtorkowym wydaniu Życiu Gostynia.
Klubu Taekwondo Wilk Gostyń w Niemczech reprezentowało siedmiu zawodników, zdobywając osiem medali:
Natalia Kubinka (srebro, kat. kadet)
Maja Kacpura (brąz, kat. dziecko)
Oliwia Szpruta (srebro, kat. młodzik)
Natasza Wośkowiak (srebro, kat. kadet )
Miłosz Linkiewicz (brąz, kat. dziecko)
Krzysztof Marcinkowski (złoto i brąz, kat. junior i kadet )
Jakub Dutkowiak (srebro, kat. senior)